Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Turcja po pierwszym dniu. Kulig prowadzi.

Janusz Kulig i Jarosław Baran w Fordzie Focusie WRC prowadzą po pierwszym dniu Rajdu Turcji, trzeciej eliminacji ME o najwyższym współczynniku 20.

Mistrzowie Polski wygrali dwa odcinki specjalne i zdecydowanie wyprzedzają drugiego w klasyfikacji Anthonego Warmbolda o ponad 24 sekundy. Dopiero trzeci jest Leszek Kuzaj, który na ponad trzydziestokilometrowym OS 2 złapał kapcia i traci do Kuliga już ponad pół minuty. Po nieudanym superoesie zrehabilitował się Rosjanin Griazine, który na drugiej próbie zanotował drugi czas i w klasyfikacji generalnej awansował na czwarte miejsce. W grupie N prowadzi Turek Hakan Dynt w Subaru Imprezie WRX. W A6 liderem jest Volkan Isik jadący Fiatem Punto.

Janusz Kulig: „Jak na razie jedzie nam się bardzo dobrze. Samochód nie sprawia żadnych problemów. Pierwszy odcinek to była typowa próba dla kibiców. Udało nam się wygrać, ale chodziło tutaj przede wszystkim o dostarczenie kibicom odpowiedniej dawki wrażeń. Ściganie rozpoczęło się dopiero od drugiego odcinka, na którym tutejsze asfalty pokazały swoje oblicze. Większość zawodników po trzydziestu kilometrach oesowych zjechała do strefy na drutach zamiast opon. Kilku zawodników z powodu takiej właśnie nawierzchni łapało kapcie. Cieszymy się prowadzenia, ale to dopiero początek. Jutro będziemy nadal jechali szybko, ale rozważnie.”

Leszek Kuzaj: „Na drugim odcinku specjalnym pojechaliśmy chyba nieco zbyt agresywnie. Jakieś siedem kilometrów przed metą eksplodowało przednie koło, a drugie przednie było niemal kompletnie starte. Do końca oesu podróżowaliśmy więc na feldze i drutach. To spowodowało sporą stratę, choć kiedy przyjrzeliśmy się czasom nie okazała się tak wielka jak się spodziewaliśmy. Wygląda więc na to, że większą część odcinka pokonaliśmy w bardzo szybkim tempie. Jutro będziemy musieli pojechać zdecydowanie czujniej zwracając większą uwagę na opony.”

Jutro załogi czeka najdłuższy etap składający się z ośmiu odcinków o długości prawie 146 kilometrów.

Wyniki po OS 2:

1 Janusz KULIG Ford Focus WRC 21:41:4

2 Anthony WARMBOLD Toyota Corolla WRC +24:5

3 Leszek KUZAJ Toyota Corolla WRC +33:3

4 Stanislav GRIAZINE Toyota Corolla WRC +35:9

5 Alexander LESNIKOV Subaru Impreza WRC +1:04:3

6 Hamdi ÜNAL Opel Astra Kit Car +1:23:7

7 Hakan DÝNÇ Subaru Impreza WRX +1:27:4

8 Krum DONCHEV Peugeot 306 KC +1:37:3

9 Volkan IŢIK Fiat Punto KC +1:38:4

10 Celal GÜLERHAN Mitsubishi Evo7 +1:39:0

Poprzedni artykuł Kulig i Kuzaj już po testach.
Następny artykuł Kulig prowadzi w Turcji.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry