Tylko Pastrana przed Mancinem
- Zaczęliśmy ten rajd bardzo pechowo, bo od problemów technicznych już na odcinku testowym - mówi Andi Mancin, wraz z Maćkiem Wisławskim drugi w Ojibwe Forests Rally - nowy wicelider Rally America Championship.
- Byliśmy zmuszeni wystartować do pierwszych odcinków z awarią samochodu. Dopiero podczas strefy serwisowej udało się usunąć problem. Kiedy nasze problemy się skończyły, to Arek dachował i odpadł z rajdu. Szkoda, że stracili doskonałe 4 miejsce, ale najważniejsze jest to, że nic im się nie stało. Lista pechowców tego rajdu jest jednak o wiele dłuższa.
Naszym priorytetem podczas tego startu było zdobycie jak największej liczby punktów i ten plan sprawdził się chyba w 110%. Pomimo wielu problemów technicznych i ogromnych stresów przed rajdem z powodu awarii pompy paliwa, którą wymienialiśmy tak naprawdę w ostatniej chwili przed startem, to dotrwaliśmy do końca i ponownie stanęliśmy na podium. Co jeszcze ważniejsze, to drugie miejsce pozwoliło nam awansować w Rally America aż o 3 pozycje i na dwie rundy przed końcem sezonu jesteśmy wiceliderami. Na pewno trudno będzie utrzymać to miejsce, ale nie można sobie chyba wyobrazić lepszej motywacji do pozostałych startów, które jeszcze przed nami.
Dziękuję wszystkim sponsorom, całemu zespołowi, mechanikom, koordynatorowi i firmie Revo Racing oraz wszystkim kibicom, którzy trzymali za mnie kciuki - to nasz wspólny sukces.
Fot. rally-america.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.