Udany początek Pettera

Jari-Matti Latvala traci pół sekundy do Pettera. Trzecim wynikiem zaskoczył Jewgienij Nowikow, szesnasty na drodze.

- Było dobrze - ocenił Petter Solberg. - Nie jestem perfekcyjnie zadowolony z wszystkiego, ale wiem co zrobić w serwisie, żeby było lepiej. To dobry początek.

- To całkiem udany początek - uznał Jari-Matti Latvala. - W paru miejscach popełniłem drobne błędy, jednak ogólnie jestem zadowolony. Nie byłem zadowolony po shakedownie, ale teraz jest znacznie lepiej.

- Miałem trudności z dobraniem obrotów - przyznał Jewgienij Nowikow. - Czasem trudno było znaleźć właściwy bieg na zakręcie. Muszę przyzwyczaić się do samochodu.

- Absolutny koszmar! - zaczął Matthew Wilson. - Zepsuła się dźwignia zmiany biegów. To chyba coś z elektroniką. Miałem problem przy każdej zmianie.

Mikko Hirvonen stracił dwie dziesiąte do syna swojego szefa. - Przed końcem odcinka uderzyłem tylnym kołem w skarpę. Na ostatnich zakrętach myślałem, że mam przebicie. Nie było dużego dramatu.

Trzy dziesiąte sekundy dzieliły Sebastiena Ogiera od Hirvonena. - Nie było tak źle - bardzo ślisko, dużo luźnego szutru. Trudno dostrzec linię jadących z przodu. Nie jestem całkiem zadowolony z samochodu. Był bardzo podsterowny i spróbujemy coś zmienić.

- Pojechałem dobrze, ale bez testów nie da się ustawić samochodu - powiedział Mads Østberg. - Cisnąłem naprawdę mocno, starałem się jechać według międzyczasów facetów przede mną, lecz nie mogę utrzymać tego tempa przez cały rajd. Samochód wcale nie jest dobry - jest okropny! Mamy dużo zmartwień. Ukradli nam torbę z notatkami i musieliśmy wykonać opis od nowa.

Sebastien Loeb otwierający trasę, oddał Petterowi 10,7 sekundy. - Było dużo luźnego szutru, zupełnie sucho. Mocno cisnąłem, ale muszę zaakceptować, że stracę czas. Zobaczymy, to dopiero początek, ale dzisiejsze warunki są bardzo trudne dla pierwszego na drodze.

- Jest OK - mówił Henning Solberg. - Od dawna nie byłem na odcinku. Samochód jest bardzo dobry. Cisnę, jak mogę.

Czołową dziesiątkę zamyka Federico Villagra. - Było OK, dobry przejazd, nie jest tak dziurawo. Mieliśmy kłopot z interkomem i był okropny hałas. George nie mógł przyjechać, dlatego musiałem zmienić pilota.

Nasser al-Attiyah, jedenasty w generalce, prowadzi w SWRC. Martin Prokop stracił minutę z powodu kłopotów z przednim dyferencjałem.

Fot. pettersolberg.com