Usprawniony DS3 Loeba

Lider Rally Sweden, Mikko Hirvonen powiększył przewagę nad Madsem Østbergiem do 12,6 sekundy.

- Nie mieliśmy problemów na tym odcinku, nie przebiliśmy opony - mówił Sebastien Loeb. - Rano uderzyłem w zaspę i śnieg zapchał filtr powietrza. Nie wiedziałem o tym - i traciliśmy moc.

- Jest bardzo ślisko - opowiadał Jari-Matti Latvala. - Kręciliśmy się na 2 kilometry przed metą i straciliśmy trochę czasu. To był mój najszybszy piruet w życiu.

Sebastien Ogier okazał się gorszy od Latvali o 0,2 sekundy. - Było bardzo zdradliwie - koleiny, różne linie na drodze. Nie lubię jeździć w takich warunkach. Muszę sprawdzić koła - coś stało się z prawym tylnym. To nie jest pełny atak. Od początku rajdu patrzę, co się dzieje w czołówce i jadę moim tempem.

Petter Solberg zajął czwarte miejsce na Lesjöfors 2. - Panują zupełnie inne warunki i muszę wprowadzić zmiany w ustawieniu. Mocno czyściliśmy drogę.

- Muszę coś zrobić... - stwierdził Mikko Hirvonen. - Nie jest fajnie, tyle śniegu, linie, których musisz się trzymać. Jeżeli nie trzymasz linii, kompletnie tracisz.

- Nie da się jechać po śladach, zostawionych przez uczestników mistrzostw Szwecji - uznał Mads Østberg. - Nie wiem, co mam zrobić. Czyszczę śnieg i jest gorzej, niż za pierwszym razem.

Lider PWRC, Anders Grøndal odpadł po eksplozji silnika na dojazdówce.

Fot. Citroen