Vojtech i Trneny grożą sądem
114 załóg odebrało dokumenty w biurze Barum Rally Zlin - z czołowej 50-ki na liście zgłoszeń, brakuje tylko Leszka Kuzaja, Stuarta Jonesa (Proton Satria A6) i Phila Nijsa (Impreza).
Wczoraj zapoznano się z sobotnimi oesami Pindula, Slusovice i Trojak, dzisiaj trwa rekonesans na niedzielnej części trasy - objeżdżane są próby Halenkovice, Kudlovice i Komarov. O 16.00 rozpoczyna się odcinek testowy na 6-kilometrowym fragmencie drogi pomiędzy Tlumacovem i Sazovicami. Od 22.45 do 1.15 można jeździć po miejskim superoesie w Zlinie.
Tymczasem dwa czeskie zespoły - OMV i Profiko zapowiedziały wszczęcie postępowania sądowego przeciwko organizatorom Rajdu Barum i przedstawicielom Federacji Sportu Samochodowego (FAS) przy Autoklubie Republiki Czeskiej. Zgłoszenia Stepana Vojtecha i Karela Trnenego zostały odrzucone, a załogom zwrócono wpisowe. Obydwa teamy zamierzały wystawić samochody WRC, dopuszczone przepisami krajowych mistrzostw, których Rajd Barum stanowi eliminację.
- Organizatorzy zabronili startu samochodom WRC, czym naruszyli regulamin mistrzostw Czech - powiedział menadżer OMV Rally Teamu, Tomas Pochop. - Mamy swoje sportowe cele, walczymy o mistrzostwo republiki. Poza tym nasi partnerzy ponieśli straty finansowe w związku z odrzuceniem zgłoszenia.
Vaclav Pech, który podobnie jak Jan Kopecky i Emil Triner, przesiadł się z okazji Barum z WRC do N-ki, zapowiedział kontynuowanie kariery w klasie N4.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.