Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Walka Volkswagenów

Andreas Mikkelsen, który po drugim etapie Rajdu Australii posiadał jedynie dwie sekundy przewagi nad Sebastienem Ogierem, popisał się najlepszym czasem na odcinku Settles Reverse 1 i powiększył przewagę nad zespołowym kolegą do 2,6 sekundy.Na pierwszą pętlę trzeciego etapu kierowcy M-Sportu i Sebastien Ogier wybrali cztery miękkie i jedną twardą oponę.

Pozostali kierowcy Volkswagena, Hayden Paddon i Dani Sordo zdecydowali się na pięć miękkich, a Thierry Neuville na trzy miękkie i dwie twarde gumy.- Atakowałem na maksimum. Nic nie odpuszczałem i nie popełniłem błędu. Musimy to kontynuować - mówił Mikkelsen.- Dobrze jest być przed Haydenem. Oczywiście, że chcę wygrać. Po to tu jestem. Ważne jest, by wygrał Volkswagen i trzeba zostawić za sobą Hyundaie - komentował Ogier, wolniejszy od kolegi o 0,6 sekundy.Trzeci rezultat uzyskał Hayden Paddon (+2,4), który był lepszy od Jari-Matti Latvali (+3,5), Otta Tanaka (+4,2) i Madsa Ostberga (+5,5). Czołowa dziesiątka kierowców WRC startuje dziś w odwróconej kolejności i czterominutowych odstępach.- Nie zamierzam odpuszczać. Chłopaki będą mocno atakować i zrobiliśmy to samo. Pojawiła się mała nadsterowność, ale takie rzeczy zdarzają się na takich oesach - mówił Paddon.- Podobało mi się. Nie było tak źle. Spodziewałem się, że będzie gorzej, ale przyczepność nie była taka zła. Z pewnością samochód na wejściu w zakręt chce iść bokiem, ale wyjścia są w porządku - oceniał Latvala, który dziś otwiera stawkę.- Jest trochę kurzu, ale to nic złego. Przyczepność jest w porządku. Między drzewami jest bardzo szybka partia. Kilka miejsc jest nieprzyjemnych - komentował Tanak.- Było w porządku. Popełniłem jeden błąd. Moje notatki były za szybkie w jednym zakręcie. Gdyby nie to, to dobry początek dnia - informował Ostberg.- Nie miałem przyczepności w szybkich miejscach i nie byłem wystarczająco szybki. Spróbujemy pojechać lepiej na kolejnym odcinku - mówił Sordo (+8,4).- Moje notatki nie były najlepsze, dlatego byłem bardzo ostrożny na pierwszym przejeździe. Na zapoznaniu było dużo kurzu - tłumaczył Camilli (+11,7).- W środku odcinka było sporo kurzu. Obawiam się 30-kilometrowego oesu - informował Bertelli (+13,2).- Obracałem się na szybkiej partii. Było sporo kurzu w samochodzie i byłem rozkojarzony. Zgasiłem silnik, który nie chciał się uruchomić. To kosztowało około 10 sekund - tłumaczył Neuville (+15,4), który wbił w grill swojego Hyundaia kij.W klasyfikacji generalnej Mikkelsen ma 2,6 sekundy przewagi nad Ogierem i 14,4 sekundy nad Paddonem. Czwarty jest Neuville (+49,2), piąty Ostberg (+1:06,1), a szósty Sordo (+1:07,6). 25,8 sekundy do Hiszpana traci Eric Camilli.fot. Volkswagen Motorsport

Poprzedni artykuł Rok Mitsubishi
Następny artykuł Dramat Paddona

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry