- Dziękuję za gratulacje, ale warunki są dla mnie lepsze. Jestem naprawdę zadowolony. Drugi przejazd będzie bardzo ciężki dla opon z powodu szutru. Ważne, żeby zachować ostrożność.

Jari-Matti Latvala i Henning Solberg zremisowali na OS 10. - Jestem z powrotem! - meldował Henning. - Jadę na luzie. Nie kontroluję międzyczasów, patrzę na drogę.

Sebastien Loeb stracił 4,6 sekundy do Daniego. - Próbujemy innych ustawień samochodu. Nie ma już żadnej taktyki. Po prostu jedziemy do domu!

- Dzisiaj idzie nam lepiej - ocenił Andreas Mikkelsen, piąty na Hagfors. - Samochód pracuje na sto procent, ja też.

Gigi Galli, szósty na OS 10, ma już tylko 3,3 sekundy w zapasie nad Henningiem Solbergiem. - On chce nam zabrać trzecie miejsce i urwał już trochę czasu - mówił Gigi.

- Bardzo, bardzo ślisko - stwierdził Urmo Aava, ósmy na odcinku za Mikko Hirvonenem. - Nie mam wystarczającego doświadczenia w takich warunkach i chyba nie spisuję się najlepiej.

- Było trochę śniegu i lodu - opowiadał Matthew Wilson, dziesiąty w wynikach Hagfors. - Na hamowaniach potrzebny jest szuter, bo inaczej trudno ocenić przyczepność.

- Tracimy ciśnienie w układzie hydraulicznym. Jest już bardzo niskie i mam kłopot ze zmianą biegów - narzekał Toni Gardemeister.

- Mamy problem z ogrzewaniem. W środku jest bardzo gorąco - powiedział Mads Østberg. - Było dużo szutru. Znowu się kręciłem. Kolejny głupi błąd! Przed tym oesem znacznie straciłem motywację. Po prostu sobie jedziemy...

Debiutant w zimowym rajdzie, Khalid al-Qassimi poniósł kolejne, niemal 3-minutowe straty. - Nie wyhamowałem na zakręcie i pojechaliśmy prosto w zaspę. Śnieg dostał się do chłodnicy, wzrosła temperatura i musieliśmy się zatrzymać na skrzyżowaniu. Czyściliśmy chłodnicę ze śniegu.

Patrik Sandell zrehabilitował się na OS 9, wygrywając Hagfors w stawce PCWRC. - Na poprzednim odcinku brakowało mi turbo. Na tym oesie mogłem bardziej cisnąć.

Juho Hänninen przegrał z 207-ką o 1,3 sekundy (- Było OK, żadnych problemów), a na trzecim miejscu uplasował się Jari Ketomaa. - Wczoraj po południu za dużo straciliśmy z powodu piruetu i już nie mogę dogonić Patrika i Juho - mówił Jari. - Jadę i czekam czy nie popełnią jakichś błędów.