Wróblewski w RSMP

To początek długoterminowego projektu, ponieważ te trzy starty będą stanowić główne przygotowanie do sezonu 2018. Od czterech lat nie zaliczyłem pełnego sezonu, a rajdy, w których startowałem wypadały bardzo dobrze. Były jednak pojedynczymi startami i skupiałem się na dojechaniu do mety, a nie wyniku. Nie mogłem podejmować zbędnego ryzyka, które nie miało sensu. Wynik był ważny, ale nie najważniejszy i czy zajęliśmy drugie, czy trzecie miejsce nie miało wielkiego znaczenia. Najważniejsza była meta i dowiezienie względnie dobrego wyniku przy równym tempie - mówił Wróblewski.- W tym sezonie chciałbym skupić się nad rozwojem umiejętności, prędkości i przygotować się odpowiednio do startów w sezonie 2018. Plan zakłada rozpoczęcie rywalizacji od Rajdu Gdańsk, imprezy po szutrze. Nigdy nie startowałem na tej nawierzchni. Następne starty to dwa rajdy asfaltowe w końcowej części sezonu - dodał.- Chciałbym skorzystać z Peugeota 208 R2 z zaprzyjaźnionej stajni Rallytechnology, która ma ogromne doświadczenie i wiedzę, dzięki czemu będę mógł szybciej pójść do przodu. Mam nadzieję, że wreszcie mój plan dojdzie do skutku i mocno w to wierzę, szczególnie że w projekt zaangażowane są również inne osoby, które mocno mnie wspierają. Nie ukrywam, że bardzo zależy mi na powrocie do rywalizacji. Razem z moimi partnerami, którzy są ze mną od pewnego czasu. Mocno walczymy, by powiększyć to grono i przynosić sukcesy większej liczbie osób :) - zakończył.fot. Kaja Wróblewska