Wspaniały dzień Loeba

- Samochód spisywał się perfekcyjnie i przez cały etap mogłem cisnąć na maksimum. Dwukrotnie najlepiej dobraliśmy opony.

Marcus Grönholm przegrał końcowy Almodovar 2 o 9,7 sekundy. - Nie jest zbyt dobrze, ale trudno. Takie jest życie...

W pojedynku o ostatni stopień podium, Mikko Hirvonen posiada 13 sekund w zapasie nad Petterem Solbergiem. - Było tak ślisko, że pod koniec trochę odpuściłem - tłumaczył Mikko. - Jutro muszę znowu walczyć.

- Mamy uszkodzone prawe przednie koło i sądziłem, że straty będą większe - powiedział Petter. - Przez cały czas próbujemy poprawić samochód, a ja robię co mogę.

Dani Sordo, kolekcjoner piątych miejsc, po ostatnim oesie wspominał przygodę z drzwiami. - Na starcie mieliśmy problem z zamkiem i drzwi się nie domknęły. Na odcinku otwierały się i zamykały, otwierały i zamykały. W takiej sytuacji trudno było utrzymać koncentrację.

- Po południu było znacznie lepiej - ocenił szósty w rajdzie, Jari-Matti Latvala. - Patrzę z szacunkiem na tych facetów z czołówki. Nie mogę zrozumieć, jak można tak szybko jechać! Trzeba mieć w sobie coś specjalnego, żeby wygrywać oesy.

- Musimy dopracować drobiazgi, żeby samochód mi pasował - mówił Henning Solberg. - Powoli idziemy do przodu i zobaczymy, co będzie jutro. Nie mogę jechać na sto procent, bo nie jestem w stu procentach pewny samochodu. Dzisiaj jechałem na 85 procent.

Daniel Carlsson kompletuje czołową ósemkę. - Za mocno nacięliśmy opony przed tą pętlą. Próbuję jechać tak szybko jak potrafię i wygląda na to, że jestem blisko limitu.

- Trochę mi przykro z powodu dzisiejszego ranka - opowiadał Gigi Galli. - Mieliśmy drobne kłopoty z doborem opon. Ale po południu jechałem już dobrze. Tam gdzie się dało, próbowałem przyspieszyć. Niczego to nie zmieniło, ponieważ strata jest taka sama jak wczoraj.

- Teraz mogę już tylko poznawać rajd i sprawdzać opis, bo straciliśmy szanse na dobrą lokatę - oświadczył Manfred Stohl. - W tym roku mam pecha. Popełniam mniej błędów, ale te błędy kosztują mnie więcej czasu.