Wystartowali!
Tłumy widzów oglądały uroczystość startu do 62 Rajdu Polski na rynku w Mikołajkach - od godziny 18:00, z rampy zjeżdżali kolejno Simon Jean-Joseph, Renato Travaglia, Leszek Kuzaj, Giandomenico Basso, Jan Kopecky, Michał Sołowow, Marco Cavigioli w Lancerze z Rally Project (przesunięty, bo z priorytetu), Krzysztof Hołowczyc.
- Mamy Punto w identycznej specyfikacji jak Basso, może nawet lepsze, bo przystosowane do polskich warunków - powiedział Sebastian Frycz, jadący tym samym pojazdem, co na Elmocie.
Z odległym, 31 numerem startowym ustawił się w kolejce Łukasz Sztuka. - Dwa lata po Nowej Zelandii, dzisiaj pierwszy raz przejechałem się rajdówką. To "zwykła" Ósemka, której używa Kozlekow. Nie ma go, bo... startuję jego samochodem. Lancer jest świetnie przygotowany, natomiast nasze przygotowanie stanowi wielką niewiadomą. Miałem długą przerwę, na dodatek tylko dwukrotnie można było przejechać każdy oes w trakcie rekonesansu. Nie chcę mówić o swoich możliwościach - zobaczymy po pierwszych paru oesach. Na pewno musimy ukończyć rajd, to jest naszym celem.
Tak naprawdę, startujemy w tym rajdzie dzięki kibicom. Zapoczątkowali wspaniałą akcję Sztuka kibicowania, a to skłoniło sponsorów, żeby dać mi pieniądze na ten rajd. Dalsze starty zależą od lokaty na mecie.
206-ka Bartosza Rajpolda dotarła na rynek, pchana przez załogę - w samochodzie przegrzewa się silnik. Kłopoty zaczęły się na ul. Mrągowskiej, na podjeździe na most przez Jezioro Mikołajskie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.