Za mocna Fabia Steca
Tomasz Krynica i Wojciech Lipa jadący Oplem Astrą, wygrali 13.
Kryterium Asów Toru Lublin. Impreza zorganizowana tradycyjnie przez Automobilklub Chełmski, zgromadziła na starcie dwudziestu sześciu kierowców - najlepszych amatorów z czołówki klasyfikacji okręgu lubelskiego PZM oraz zawodników z licencjami, znanych z tras imprez ogólnopolskich.W części zasadniczej uczestnicy podzieleni na trzy klasy, rywalizowali na pięciu odcinkach wytyczonych na całej długości toru. Suma pięciu przejazdów ustaliła kolejność w poszczególnych klasach i nominowała siedmiu uczestników "Karowej Toru Lublin", którymi byli najlepsi po części zasadniczej i zakwalifikowany przez organizatorów, trzykrotny zwycięzca kryterium Mariusz Stec, dla którego nie był to najlepszy dzień, bowiem po części zasadniczej Mariusz zajmował dopiero szesnaste miejsce. Skoda w specyfikacji takiej, jak na warszawskiej Barbórce, okazała się na śliskiej nawierzchni zdecydowanie za mocna. Klasę do 1600 cm3 wygrał Wiktor Bieniek (AK Chełmski, Honda Civic), powyżej 1600 cm3 Tomasz Krynica (AK Chełmski, Opel Astra), a klasę aut AWD znany z Toru Kielce Janusz Lelek (Mitsubishi Lancer).
Podczas przejazdów "Karowej" zaczął sypać śnieg i raptownie zmieniały się warunki na torze. W tych trudnych warunkach najlepiej poradzili sobie doświadczeni kierowcy Automobilklubu Chełmskiego jadący samochodami z napędem na jedną oś! Perfekcyjne nawroty i szybkie objazdy beczki spowodowały, że najkrócej trasę Karowej pokonali Krynica i Lipa, a tuż za nimi uplasowali się Patryk Jusiak i Angelika Próchniak jadący Hondą Civic. Kierowcy czterołapów byli za nimi - trzecie miejsce zajął Michał Szewczak (Audi Quattro, AK Lubelski).
Było to najprawdopodobniej ostatnie Kryterium Asów na sprzedanym już pod osiedle mieszkaniowe lubelskim torze. Organizatorzy z Automobilklubu Chełmskiego zapowiadają jeszcze pożegnalną imprezę w marcu.
Grzegorz Gorczyca
Fot. Artur Mulak
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.