Na nowy hipersamochód trzeba poczekać

Isotta miała nadzieję wystawić model Tipo 6 LMH Competizione w finale WEC w Bahrajnie w listopadzie na zasadzie zaproszenia i bez zdobywania punktów. Miało to stanowić przygotowanie do pełnego uczestnictwa w serii w przyszłym roku we współpracy z zespołem Vector Sport. Jednak ten plan poddano w wątpliwość już w zeszłym miesiącu, podczas prezentacji auta w Monzy.

Teraz potwierdzono, że debiut sportowy hybrydowego modelu Tipo 6 odbędzie się dopiero podczas 10-godzinnego wyścigu w Katarze na początku marca przyszłego roku, w pierwszej rundzie WEC 2024.

Szef działu sportowego producenta, Claudio Berro, wyjaśnił, że udział w 8-godzinnym wyścigu w Bahrajnie 4 listopada byłby problematyczny, ponieważ wypada tuż przed terminami, w których przewidziano końcowy proces homologacji Tipo 6 w tunelu aerodynamicznym Saubera, a następnie w centrum logistycznym i technicznym FIA we Francji.

- Teraz jest pewne, że nie pojedziemy do Bahrajnu - powiedział Berro dla Motorsport.com/Autosport.com. - Termin homologacji samochodu został ustalony na połowę listopada, więc ten start jest niemożliwy.

- Będziemy kontynuować testy do końca października, a następnie skupimy się na przygotowaniu auta do homologacji - przekazał. - Dodał, że wyznaczone daty homologacji oznaczają, że Isotta nie będzie mogła przetestować samochodu w Bahrajnie zaraz po tamtejszym wyścigu, co również było wcześniej brane pod uwagę.

Nie wykluczył, że wybiorą się na Bliski Wschód, aby wziąć udział w grupowych testach WEC na torze Losail w Katarze na początku grudnia.

W miniony weekend zespół kontynuował swój program rozwojowy, towarzysząc BMW WRT na torze w Monzy. Po raz pierwszy w akcji byli Gabriel Aubry i Ryan Cullen, którzy dołączyli do Marco Bonanomiego i Jean-Karla Vernay’a.

Dzisiaj natomiast rozpoczęli kolejną, dwudniową sesję, tym razem na torze Mugello.

Celem Isotty jest w sumie przejechanie 10-12 000 km podczas testów przed homologacją w listopadzie.