Sobotnią część rywalizacji zakończył odcinek Umea Sprint. Krótką (5,16 km) próbę wygrali Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Takamoto Katsuta i Aaron Johnston stracili 2,2 s, a Ott Tanak i Martin Jarveoja 2,5 s. Moment grozy przeżyli Evans i Martin. Toyota GR Yaris Rally1 uderzyła w bandę, ale zdołała wydostać się z pułapki.

Pomimo błędu, po trzech dniach rywalizacji na czele pozostają Evans i Martin, siódmi na oesie Umea. Przed trzema końcowymi próbami mają w zapasie 3 s nad Katsutą i Johnstonem. Drugie miejsce atakują Neuville i Wydaeghe, którzy tracą do rywali z Toyoty 3,3 s.

- Spóźniłem hamowanie przed nawrotem i wciągnęło w nas zaspę. To był mój błąd – przyznał się Evans.

- Czy wygram? Chcę ukończyć rajd w pierwszej kolejności, ale bardzo chcę wygrać – stwierdził Katsuta.

- Z oesu na oes mieliśmy coraz lepsze tempo. Dobrze wybieraliśmy opony, ale żeby wygrać musimy jeszcze przyspieszyć – mówił Neuville.

Na podium ochotę mają czwarci Tanak i Jarveoja [+12,8 s], a piątkę zamykają Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen [+22,9 s]. Martins Sesks i Renars Francis utrzymują szóstą pozycję [+1.31,4] i mają 12,2 s przewagi nad Samim Pajarim i Marko Salminenem.

- Pomimo problemów z samochodem próbowaliśmy jechać jak najszybciej, a co się dzieje z samochodem, to najlepiej zapytać inżynierów – skomentował Tanak.

- Robiliśmy co mogliśmy, żeby poprawić swoją pozycję, ale ciężko będzie dotrzeć na podium – podsumował Rovanpera.

- Polecieliśmy daleko na hopie i trochę boli mnie szyja, ale przed nami serwis i odpoczynek. Jutro jeszcze sporo kilometrów do pokonania – mówił Sesks.

- Dzisiaj było dużo zdradliwych miejsc, ale też dużo się nauczyliśmy, więc to był udany dzień – powiedział Pajari.

Dziesiątkę uzupełniają Josh McErlean i Eoin Treacy [+2.05,8], Gregoire Miunster i Louis Louka [+2.45,9]. Oliver Solberg i Elliott Edmondson zajmują miejsce 10 i pierwsze w WRC2.

- Nie było najgorzej, ale musimy popracować trochę z inżynierami i jutro powinno być lepiej – podsumował Munster.

- Miło jest być w tak zacnym gronie.. Monte było wielkim wyzwaniem i miło jest w końcu pokazać trochę szybkości. Nie jest tak źle – przekazał McErlean.

- Dzień był podstępny, ale starałem się utrzymać tempo przez cały czas – dodał Solberg.

W WRC2 Szweda ścigają Roope Korhonen i Anssi Viinikka [+39 s] oraz Mikko Heikkila i Kristian Temonen [+56, 7s].

Sobotni etap ukończyła załoga Michał Sołowow i Maciej Baran. Polacy zajmują 13. miejsce w WRC2 i są drudzy w WRC Masters Cup. Ich starta do Solberga i Edmondsona wynosi 13.27,3.

Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot nie dotarli do mety ostatniego odcinka specjalnego, po tym jak ugrzęźli w zaspie. Jutro mają jednak powrócić do rywalizacji.

Na niedzielny etap składać się będą trzy odcinki specjalne o łącznej długości niespełna 70 km. Pierwszy z nich wystartuje o 7:27.

Wyniki po drugim etapie (OS15):

1. Elfyn Evans/Scott Martin Toyota GR Yaris Rally1 2:00.04,2
2. Takamoto Katsuta/Aaron Johnston Toyota GR Yaris Rally1 +3 s
3. Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe Hyundai i20 N Rally1 +6,3 s
4. Ott Tanak/Martin Jarveoja Hyundai i20 N Rally1 +12,8 s
5. Kalle Rovanpera/Jonne Halttunen Toyota GR Yaris Rally1 +22,9 s
6. Martins Sesks/Renars Francis Ford Puma Rally1 +1.31,4
7. Sami Pajari/Marko Salminen Toyota GR Yaris Rally1 +1.43,6
8. Josh McErlean/Eoin Treacy Ford Puma Rally1 +2.05,8
9. Gregoire Munster/Louis Louka Ford Puma Rally1 +2.45,9
10. Oliver Solberg/Elliott Edmondson Toyota GR Yaris Rally2 +6.09,6