Latvala: Jest gotowy na zwycięstwo
Jari-Matti Latvala jest pod wrażeniem niesamowitego występu Takamoto Katsuty w Rajdzie Szwecji.
Takamoto Katsuta, Aaron Johnston, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Początek sezonu dla zespołu Toyoty jest wyjątkowo udany. Ekipa pod wodzą Latvali zdobyła maksymalną liczbę punktów zarówno w otwierającym sezon Rajdzie Monte Carlo, jak i w zakończonym wczoraj Rajdzie Szwecji.
Latvala nie krył emocji podczas kulminacyjnego momentu szwedzkiej rundy, ale ostatecznie mógł odetchnąć z ulgą.
- To był naprawdę nerwowy poranek. Nie jest łatwo oglądać, kiedy twoi kierowcy walczą o pierwsze miejsce - przyznał Latvala.
- Rajd był niesamowicie ekscytujący. Na początku myśleliśmy, że różnice czasowe znacznie się zwiększą, ale ostatecznie pięciu kierowców znalazło się w 30 sekundach, a faworytów dzieliło zaledwie kilka sekund.
Latvala był szczególnie zadowolony z występu Takamoto Katsuty, który zajął drugie miejsce. Japoński kierowca rzucił wyzwanie Elfynowi Evansowi w walce o zwycięstwo, ale ostatecznie musiał zadowolić się drugim miejscem. W przeszłości Katsuta popełniał błędy, będąc w czołówce, ale tym razem utrzymał swoją pozycję.
- Chłopcy wykonali niesamowitą robotę. Mieliśmy idealny początek sezonu. Oceniłbym występ Takamoto jako najlepszy w jego karierze na tym poziomie. Oczywiście widzieliśmy też znakomitą postawę Elfyna - podsumował Latvala.
Po słabszych występach w zeszłym roku Katsuta został odsunięty od startu w Rajdu Chile, ale już pod koniec sezonu 2024 wrócił silniejszy psychicznie, co przełożyło się bezpośrednio także na wynik w Szwecji.
- Po zeszłorocznym rajdzie w Chile, kiedy zrobił sobie przerwę, wydarzyły się wielkie rzeczy. Widzieliśmy zmianę pod koniec zeszłego roku, a teraz jest ona jeszcze bardziej widoczna. Jest o wiele bardziej przygotowany do walki. Teraz jest gotowy, by wygrywać - dodał Latvala.
Japoński kierowca pokazał już szybkie tempo w Szwecji w zeszłym roku, ale jego nadzieje na zwycięstwo zakończyły się wraz z wypadkiem. Tym razem jednak wytrzymał presję, zapewniając sobie i zespołowi znaczny zastrzyk punktów.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Wykonałem solidną pracę dla zespołu w ten weekend. Jednym z moich celów było dojechanie samochodem do mety i to zrobiłem, więc jestem bardzo zadowolony – powiedział Katsuta.
Ale przegrana tak małą różnicą sekund zabolała.
- Z drugiej strony, byłem tak blisko zwycięstwa, a ostatecznie przegrałem zaledwie o kilka sekund. To bardzo bolesne. Elfyn pojechał fantastycznie na przedostatnim oesie, a ja nie byłem gotowy, żeby cisnąć tak mocno, jak chciałem, więc mam dość mieszane uczucia - przyznał Katsuta.
Ostatnim japońskim kierowcą, który wygrał rundę WRC, był Kenjiro Shinozuka, który triumfował w Rajdzie Wybrzeża Kości Słoniowej w 1991 i 1992 roku.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.