Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

M-Sport Ford odpowiedział krytykom

Szef M-Sportu, Richard Millener, twierdzi, że ich występ w Rajdzie Monte Carlo uciszył krytyków, którzy poddawali w wątpliwość szanse zespołu na dobre wyniki w WRC 2024.

Adrien Fourmaux, Alexandre Coria, M-Sport Ford World Rally Team Ford Puma Rally1

M-Sport Ford awansował swoich kierowców z programu Rally2, Adriena Fourmauxa i Gregoire'a Munstera, do startów w najwyższej klasie w tegorocznych mistrzostwach świata. Ruch ten nastąpił po decyzji Otta Tanaka o opuszczeniu ekipy i ponownym dołączeniu do Hyundaia. Do tego nie zdecydowano się na kontynuowanie współpracy z Pierre-Louisem Loubetem.

Fourmaux pilotowany przez Alexandre Corię i Munster jeżdżący z Louisem Louką, imponowali na wymagających, siedemnastu oesach Rajdu Monte Carlo. Każdy z tych duetów ma na koncie finisz w czołowej trójce na jednej z prób rundy inaugurującej kampanię.

Fourmaux zamknął weekend zgarniając jedenaście punktów, zaledwie o dwa mniej, niż w całym debiutanckim sezonie w Rally1 w 2022 roku.

Francuz zakończył rajd na piątym miejscu w generalce i piąty był również w niedzielę, wyprzedzając fabrycznych kierowców: Takamoto Katsutę (Toyota) i Andreasa Mikkelsena (Hyundai).

Munster był na dobrej drodze do finiszu na szóstej pozycji, zanim mały błąd w sobotę sprawił, że jego Ford Puma zawisł nad przepaścią. W niedzielę wrócił do akcji i zdobył jeden punkt za klasyfikację tego etapu.

- Przyjechaliśmy tu z jasnym celem doprowadzenia obu samochodów do mety, zdobycia doświadczenia i pokazania, że możemy być konkurencyjni w tym roku - powiedział Richard Millener.

- Uważam, że zrealizowaliśmy te założenia. Każda z załóg zdołała finiszować w czołowej trójce na jednym z odcinków specjalnych i rozsądnie zarządzały wymagającym Rajdem Monte Carlo. Jestem bardzo zadowolony zarówno z nich, jak i z zespołu, który, jak zawsze, ciężko pracował, byśmy się tu znaleźli i podstawił nam dwa doskonałe i niezawodne samochody - podkreślił.

- Myślę, że w ten sposób pokazaliśmy ludziom, którzy trochę nas skreślili na początku, że wciąż się liczymy walcząc w czołówce - kontynuował. - Owszem, może nie będziemy konkurencyjni na każdej imprezie, ale z pewnością pojawią się szanse na podia i raczej wpłyniemy na przebieg rywalizacji o mistrzostwo.

Czytaj również:

Fourmaux uważa, że jego występ w rajdzie udowodnił, iż dojrzał jako kierowca.

- Jestem naprawdę zadowolony z tego, co zrobiliśmy. Celem było piąte miejsce i osiągnęliśmy to. Myślę, że dobrze zarządzaliśmy rajdem, jesteśmy pierwszą załogą za najlepszą czwórką. Natomiast za nami znaleźli się doświadczeni zawodnicy tacy jak Andreas i Takamoto - powiedział Fourmaux dla Autosport/Motorsport.com.

- Pokazałem czego nauczyłem się w zeszłym roku. Okej, nasze tempo nie jest najlepsze, ale pracujemy nad tym. Zdobyliśmy jedenaście punktów, to pozytywne - dodał. - Niektórzy wątpili, czy znajdziemy się w czołówce. Jasne, nie walczyliśmy o zwycięstwo, ale byliśmy tuż za najmocniejszymi. Jesteśmy konkurencyjni i myślę, że to również fajne dla kibiców.

Munster dodał: - Celem było zdobycie doświadczenia na tym trudnym rajdzie w Monte Carlo i myślę, że udało nam się to zrobić.

- Niestety, musieliśmy się wycofać w sobotę i kolejnego dnia zaczynaliśmy wszystko od nowa. W każdym razie sporo się nauczyliśmy i pokazaliśmy świetne tempo. Dzięki szpiegom i ekipie zajmującej się prognozą pogody, udało nam się raz uzyskać trzeci czas, co jest naszym najlepszym wynikiem na odcinkach WRC. Zdołaliśmy również zmieścić w 0,5s na kilometrze za Thierrym Neuville'em w sobotni poranek, podczas gdy był on najszybszy na pętli, co jest naprawdę pozytywne - kontynuował.

- Zespół sprawił, że samochód działał doskonale przez cały weekend - przekazał. - Zgarnęliśmy nasz pierwszy punkt w WRC, a była szansa na jeszcze większą zdobycz, gdyby nie sobotni błąd. 

Czytaj również:

Video: Rajd Monte Carlo 2024 - Podsumowanie

Poprzedni artykuł Loubet przedstawił pilota
Następny artykuł Podział obowiązków w Hyundaiu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry