Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Ogier nadaje tempo, awans Kajetanowicza

Sebastien Ogier i Vincent Landais prowadzą w Rajdzie Safari po pierwszym etapie siódmej rundy WRC 2023.

Marcin Wyrzykowski
Edytowano:
Sébastien Ogier, Vincent Landais, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Po pierwszym etapie Rajdu Safari na trzech pierwszych miejscach widnieją załogi Toyoty.

W piątek najmocniejsze tempo narzucili Sebastien Ogier i Vincent Landais. Francuzi do tej pory zapisali na swoje konto cztery z siedmiu odcinków specjalnych, sześciu rozegranych dzisiaj.

Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen, którzy otwierali trasę, są 22,8s za kolegami. Strata Elfyna Evansa i Scotta Martina wynosi 43,5s.

- To był dobry dzień. Poza porannymi problemami z hybrydą, wręcz perfekcyjny, więc możemy być zadowoleni - powiedział Ogier, który ryzykował jazdę tylko z jednym kołem zapasowym.

- Było całkiem w porządku. Miejscami dość miękko, pojawiały się duże dziury, kamienie i tego typu rzeczy, jak na Safari. Czaiło się wiele niespodzianek, a to szybki odcinek, więc nie było łatwo - mówił Rovanpera po drugim przejeździe Kedong, najdłuższej próby dnia, liczącej 30,62 km.

- Wpadłem teraz w krzaki. Na szczęście to nie było drzewo, więc jest z czego się cieszyć - opowiadał Evans o przygodzie na finał piątkowych zmagań.

54s za liderami, 10,5s za podium jest najwyżej sklasyfikowana załoga Hyundaia, Esapekka Lappi i Janne Ferm.

- Starałem się jechać czysto. Nie chciałem czegoś wykonać. Może byłem nawet zbyt zachowawczy, ale takim trzeba być w tych warunkach - stwierdził Fin.

Z przygodami podróżowali Takamoto Katsuta i Aaron Johnston o czym świadczy mocno poobijana Toyota po drugiej pętli, m.in. po potrąceniu zebry (+1:19.4).

Szósta pozycja to Dani Sordo i Candido Carrera (+1:28.4).

- Wjechaliśmy w nawrót, w którym unosiło się mnóstwo kurzu. Zatrzymaliśmy się na dziesięć sekund, aby poczekać aż opadnie. Trasa tego odcinka była już strasznie zniszczona, ale generalnie potem mocno przycisnęliśmy - raportował kierowca Hyundaia po ostatniej próbie (+1:28.4).

Dalej widnieją dwie fabryczne załogi M-Sport Ford, Ott Tanak i Martin Jarveoja (+3:03.3) oraz Pierre-Louis Loubet jadący z Nicolasem Gilsoulem (+7:04.9), którzy na OS7 zmieniali koło, już drugi raz dzisiaj.

Oliver Solberg i Elliott Edmondson nie dotarli do mety Kedong 2. W ich Skodzie Fabii Rally2 evo doszło do uszkodzenia zawieszenia.

Na dziewiąte miejsce przesunęli się liderzy WRC 2 Gregoire Munster i Louis Louka (+8:50.7), a na dziesiąte drudzy w tej kategorii Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak (+9:17.1). 

Trójkę w WRC 2 kompletują reprezentanci Benzina ORLEN Team, Martin Prokop i Zdenek Jurka (+3:21.8). Mimo chwilowego postoju na OS7, szóstą lokatę utrzymali Daniel Chwist i Kamil Heller. 

 

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Neuville już nie jedzie
Następny artykuł Dobra decyzja Kajetanowicza

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry