WRC. Sesks gotowy, Bertelli nie przyjedzie

Sesks jeszcze do niedawna kojarzony był głównie z występami w mistrzostwach Europy. Z celem walki o najwyższe pozycje na Starym Kontynencie zaczynał również miniony sezon. Wkrótce okazało się jednak, że dzięki wsparciu M-Sportu, WRC Promoter oraz własnych partnerów, Łotysz będzie mógł spróbować swoich sił w samochodzie Rally1.

25-latek z bardzo dobrej strony pokazał się w trakcie Rajdu Polski oraz swojej domowej odsłony czempionatu. Słabszy występ w Chile nie przeszkodził mu w otrzymaniu wyróżnienia odkrycia roku. Zaczęto też starania o zachowanie Sesksa w królewskiej klasie rajdów samochodowych.

W połowie stycznia zapowiedziano, że Sesks, pilotowany przez Renarsa Francisa, zaliczy około połowy rund sezonu 2025. Program rozpocznie się już w tym tygodniu od Rajdu Szwecji. W planach są także występy w Portugalii, na Sardynii, w Grecji, Estonii i Finlandii. Dodatkiem ma być start w Arabii Saudyjskiej, nowince tegorocznego harmonogramu.

Na kilka dni przed początkiem Rajdu Szwecji Sesks pokazał barwy Pumy Rally1, którą ruszy w tym roku na oesy. Do odcieni niebieskiego, kojarzonego z aktualnymi kolorami M-Sportu, dołożono czerwone i żółte akcenty związane z Łotwą i rodzimymi sponsorami kierowcy.

Czytaj również:

WRCWokół Szwecji coraz goręcej

Martins Sesks, Renars Francis, M-Sport Ford Puma Rally1

Autor zdjęcia: M-Sport

- Zimowe rajdy są świetne – przekazał Sesks. - Bardzo lubię jeździć w takich warunkach, używając band śnieżnych. W tej chwili spodziewamy się, że najwięcej nauki będzie związane z poznawaniem, jak auto Rally1 zachowuje się w takich zimowych warunkach. Interesujące będą wnioski o aerodynamice oraz oponach Hankook. To akurat będzie nowością dla wszystkich, a my postaramy się zrekompensować nasze nikłe doświadczenie ciężką pracą.

Swój udział w Rajdzie Szwecji odwołał z kolei Lorenzo Bertelli. Włoch ostatnio pokazuje się głównie na śniegu. Wraz z Simone Scattolinem miał pojechać Toyotą GR Yaris Rally1.

- Niestety Simone i ja nie weźmiemy w tym tygodniu udziału w Rajdzie Szwecji – przekazał Bertelli. - Wszystko było gotowe do rajdu, który należy do moich ulubionych, jednak nagle pojawiły się nieplanowane obowiązki zawodowe.