Solberg po raz trzeci

Oliver Solberg, pilotowany przez Elliotta Edmondsona, po raz kolejny pokazał klasę przed własną publicznością i odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w WRC2 podczas Rajdu Szwecji.

Szwed w Toyocie GR Yaris Rally2 był nie do pokonania od startu do mety na szybkich, pokrytych śniegiem oesach wokół Umea, wygrywając z przewagą 42,5 sekundy nad Roope Korhonenem i Anssi Viinikką.

- To fantastyczne - powiedział uradowany Solberg na mecie niedzielnego Wolf Power Stage. - Wygrywać trzy lata z rzędu, a teraz w nowym samochodzie – to niesamowite uczucie.

- Ciężko pracowaliśmy na ten sukces. To wielka ulga, bo po raz pierwszy jechaliśmy Toyotą po śniegu, więc dziękuję zespołowi i mechanikom.

Korhonen też długo nie zapomnie tego weekendu. Mistrz WRC3 z 2023 roku stanął na swoim pierwszym podium w kategorii WRC2.

Fin wygrał co prawda tylko jeden odcinek specjalny, ale doprowadził kolejnego GR Yarisa do mety na drugim miejscu. Korhonen zdominował jednak klasyfikację kategorii WRC2 Challenger Championship dla kierowców.

Trzecie miejsce, ze stratą 25,8 s do Korhonena, zajął kolejny duet z Finlandii, Mikko Heikkila i Kristian Temonen w Skodzie Fabii RS Rally2. Finowie toczyli zaciętą walkę o ostatnie miejsce na podium z rodakami Laurim Jooną i Samu Vaaleri oraz Georgiem Linnamae i Jamesem Morganem.

Linnamae pokazywał przebłyski niesamowitej szybkości, ale brakowało mu regularności. Seria zwycięstw oesowych została przerwana przez dwie kosztowne wizyty w zaspie, które pozbawiły 26-latka szans na znalezienie się w pierwszej dziesiątce.

Debiutujący w WRC2 za kierownicą Forda Fiesty Rally2, aktualny mistrz FIA Junior WRC Romet Jurgenson pokazał się z jak najlepszej strony, zajmując solidne siódme miejsce — ponad minutę przed Pontusem Tidemandem.

Tradycyjnie w Szwecji nie mogło zabraknąć polskich załóg. Michał Sołowow i Maciej Baran, podobnie jak w latach ubiegłych, zaliczyli zimową rundę WRC. Dla kielczanina był to już piętnasty Rajd Szwecji. Korzystający po raz pierwszy z Toyoty GR Yaris z Printsportu Polak zajął 12. pozycję w WRC2 [+16.00,2], dziesiątą wśród Challengerów i pierwszą w Masters Cup.

Z kolei Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot wystartowali w Szwecji po raz czwarty i prawdopodobnie będą częściej widziani w tym roku na rajdowych oesach. Podczas drugiej rundy WRC nie obyło się bez przygód. Ostatecznie sklasyfikowano ich na trzynastym miejscu w WRC2 [+17.53,6].

Oglądaj: Rajd Szwecji 2025 - WRC2, piątek