WRC. Więcej rajdów dla debiutanta

Sezon WRC 2023 wchodzi w końcową fazę. W harmonogramie pozostały trzy rundy. Pierwszą z nich będzie Rajd Chile, zaplanowany na przyszły tydzień. Wśród ponad 50 duetów, które zapowiedziały udział, są także Gregoire Munster i Louis Louka.

Munster i Louka pojadą hybrydową Pumą Rally1. Dla występującego z luksemburską licencją kierowcy będzie to debiut w samochodzie najwyższej kategorii.

Chilijska runda pozwoli Munsterowi zyskać pierwsze doświadczenia w aucie Rally1 na szutrze. Jednak 24-latek zdradził, że jeszcze w tym sezonie powinien zaliczyć także asfaltowy występ Pumą.

- Mam nadzieję, że uda nam się wystartować w kolejnym rajdzie, na asfalcie - przyznał Munster serwisowi WRC.com. - Celem jest zaliczenie po jednej imprezie na każdej nawierzchni, by poczuć jak to jest w Rally1.

W tym momencie Munster jeszcze nie wie, w której z dwóch asfaltowych rund mógłby wystąpić. Za Rajdem Europy Centralnej przemawia doświadczenie na podobnych trasach zdobyte podczas udziału w niemieckim pucharze Opla. Z kolei japońską odsłonę czempionatu kierowca M-Sportu poznał w roku ubiegłym.

- Europa Centralna może być opcją. Kilka lat temu sporo jeździłem w Niemczech. Z drugiej strony, w Japonii wygraliśmy w zeszłym roku w WRC 2, więc tam też moglibyśmy pojechać.

Starty Munstera w Rally1 możliwe są dzięki wsparciu Jourdana Serderidisa. 59-letni Grek belgijskiego pochodzenia, biznesmen i pasjonat rajdów, występem w „Akropolu” pożegnał się na dobre z autem Rally1. Swój egzemplarz użyczy właśnie Munsterowi.

- Bez niego nie byłoby mnie tutaj - zapewnił Munster. - Sam jeździ, zna świat rajdów i wie, jak trudno jest dostać się na szczyt bez wsparcia. Pomaga mi już od początku zeszłego roku i trudno mi nawet wyrazić swoją wdzięczność.

- Podczas mistrzostw Belgii spotkaliśmy się na wielu rajdach. Tak zbudowaliśmy relacje, które teraz są mocniejsze niż kiedykolwiek.