Legenda NBA da sygnał

Czterokrotny mistrz NBA i dwukrotny zdobywca złotego medalu olimpijskiego otrzymał zaszczyt bycia oficjalnym starterem 24h Le Mans. W akcji będzie już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00.

Od 1949 roku rola osoby rozpoczynającej wyścig była często powierzana osobowościom ze świata polityki, sportu, filmu lub innym celebrytom. Wśród nich byli m.in. Rafael Nadal (2018), Brad Pitt (2016), Alain Delon (1996), Georges Pompidou (1972) i Steve McQueen (1971).

James, który niedawno stał się liderem wszech czasów pod względem zdobytych punktów w historii NBA, powiedział, że czuje się zaszczycony objęciem tej roli i uczestnictwem w obchodach stulecia Le Mans.

- To dla mnie zaszczyt być częścią tego historycznego momentu w sporcie motorowym i pomagać w obchodach stulecia jednego z największych wydarzeń sportowych na świecie - oświadczył.

- Cieszę się, że mogę wystartować ten kultowy wyścig i oglądać światowej klasy kierowców rywalizujących w Le Mans - dodał.

- Z ogromną radością witam LeBrona Jamesa na 24-godzinnym wyścigu Le Mans przy okazji stulecia zawodów i serdecznie dziękuję mu za przyjęcie naszego zaproszenia - mówił Pierre Fillon, prezes Automobile Club de l'Ouest.

- 24-godzinny wyścig Le Mans to światowej sławy wydarzenie, które w przeszłości gościło wiele znakomitości z różnych dziedzin - kontynuował.

- LeBron James to prawdziwa legenda sportu, którego osiągnięcia i rekordy budzą respekt i podziw - podkreślił. - Z niecierpliwością oczekujemy wprowadzenia go w wyjątkową atmosferę Le Mans i zapewnienia mu doświadczenia emocji towarzyszących stuleciu najważniejszego na świecie wyścigu długodystansowego.

Minionej niedzieli Ferrari było najszybsze w oficjalnym dniu testowym na torze La Sarthe. Antonio Giovinazzi wykręcił czas 3:29.504 w hipersamochodzie Ferrari nr51.

Akcja na torze zostanie wznowiona już jutro o godzinie 14:00 podczas pierwszego treningu.

Testy przed 24h Le Mans 2023 - Peugeot 9X8, onboard