Kara musi być sportowa, a nie finansowa
W Alfie Romeo uważają, że Red Bull Racing zasłużył na surową karę i to nie w postaci grzywny.
Red Bull dopuścił się przekroczenia limitu budżetowego w sezonie 2021, wynoszącego wtedy 145 milionów dolarów amerykańskich. Komunikat FIA określił to jako drobne przewinienie, czyli ekipa z Milton Keynes wydała nie więcej niż 5 procent ponad limit. Szczegółów dotyczących liczb czy obszarów, w których pojawiły się nadmiarowe wydatki, nie podano.
Zespół obecnych już mistrzów świata prowadzi rozmowy z FIA na temat dobrowolnego poddania się karze. Te zostały wstrzymane na wieść o śmierci Dietricha Mateschitza - twórcy potęgi marki Red Bull.
W padoku nie brakuje głosów na temat tego, jak federacja powinna ukarać RBR. Opinia Alfy jest jasna - kara powinna być surowa i związana ze sportową częścią rywalizacji.
- Dla mnie najważniejsze jest, aby kara była odpowiednio surowa i zasądzona nie dlatego, że się spieszymy i trzeba podjąć decyzję - podkreślił Frederic Vasseur, szef zespołu. - To kluczowe dla F1 i przyszłości limitu budżetowego. W rękach FIA jest znalezienie właściwej kary.
- Według mnie to musi być kara sportowa, ponieważ koniec końców chodzi o sportowe wykroczenie. Nie mówimy o grzywnie. W grę wchodzą aktualizacje [samochodu], więc wymiar kary musi być odpowiedni.
Podobną opinią podzielił się Valtteri Bottas, fiński kierowca ekipy z Hinwil.
- Zasady to zasady i jeśli ich nie przestrzegasz, kara powinna być bolesna. Osobiście mam nadzieję, iż kara będzie surowa. Przepisy to przepisy. W Formule 1 jest wiele regulacji, więc jeśli chodzi o stosowanie kar, nie powinno być różnic.
- Mamy nadzieję, że kara będzie solidna i ich zaboli. W zeszłym roku byłem przecież w walce o mistrzostwo konstruktorów. Zdobyliśmy je, ale w klasyfikacji kierowców zabrakło nam kilku punktów i kilku milionów. A one mogą zrobić różnicę.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.