Alpine blisko Mercedesa

O planach porzucenia przez Alpine własnego programu silnikowego mówi się już od kilku tygodni. Włodarze francuskiej marki doszli do wniosku, że utrzymywanie kosztownych prac rozwojowych nie jest opłacalne i lepiej sięgnąć po gotowe rozwiązania obecnej konkurencji. Głównym orędownikiem takiego pomysłu jest Flavio Briatore, który niedawno wrócił do F1 i Alpine w roli doradcy.

Alpine robiło rozeznanie u kilku producentów, a obecnie rozmowy zawężono do Mercedesa. Źródła Motorsport.com wskazują, że sprawa jest na zaawansowanym etapie i główne punkty umowy miały już zostać ustalone. Współpraca obejmować będzie poza silnikiem, także skrzynię biegów oraz zawieszenie.

Związek tworzony jest z myślą przede wszystkim o 2026 roku, gdy obowiązywać zaczną nowe przepisy dotyczące jednostek napędowych. Niewykluczone jednak, że współpraca może rozpocząć się już w 2025 roku. Gdyby tak miało się stać, Alpine musiałoby wykonać dodatkową pracę, aby dopasować silnik Mercedesa do swojego obecnego samochodu. Wiele zależy też od tego, co Renault zamierza zrobić z pracownikami swojego działu silnikowego w Viry-Chatillon.

Flavio Briatore, Executive Advisor, Alpine F1, Toto Wolff, Team Principal and CEO, Mercedes-AMG F1 Team

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Zarówno Mercedes, jak i Alpine odmówiły komentarza. Jednak Toto Wolff mówił niedawno, że jest otwarty na nawiązanie współpracy.

- To skomplikowana sytuacja, ponieważ podoba nam się pomysł zastąpienia Astona Martina innym zespołem, także ze względu na naukę, jaką zdobywasz – stwierdził Wolff. - Wydaje mi się, że jako organizacja jesteśmy tak ułożeni, że im więcej jednostek napędowych [trzeba dostarczyć] tym lepiej. To przyspiesza rozwój.

- Alpine musi podjąć decyzję czy chce kontynuować swój program silnikowy, czy nie. I dopiero wtedy gdy tę decyzję podejmą, zagłębimy się w szczegóły. Jesteśmy otwarci i to im przekazaliśmy.

Polecane video:

Oglądaj: Podsumowanie GP Węgier 2024