Aston Martin z projektem dla Newey'a

Chociaż w przyszłym tygodniu miną dwa miesiące, od kiedy Adrian Newey ogłosił, że po sezonie odejdzie z zespołu Red Bull Racing, nadal nie wiadomo, w jakim zespole zobaczymy go w przyszłym sezonie. 65-letni Brytyjczyk niepodważalnie jest jednym z najlepszych inżynierów w historii Formuły 1.

Aston Martin dokłada wszelkich starań, aby Newey zdecydował się przejść właśnie do nich. Przed południem w przestrzeni publicznej pojawiła się informacja, że otrzymał od brytyjskiej stajni zaproszenie, na tajne odwiedziny w ich fabryce, zlokalizowanej nieopodal toru Silverstone.

Zespołowi bardzo zależało, aby wizyta nie ujrzała światła dziennego, jednak wiadomości wyciekły, a tajemnica nie została zachowana, pomimo opuszczenia przez pracowników na jej czas fabryki. Newey nie musi się spieszyć z decyzją, ponieważ oferta Astona Martina nie jest jedyną na stole.

Każda z nich, począwszy od Ferrari po Williamsa ma swoje wady i zalety. Lance Stroll uważa, że jego zespół ma natomiast asa w rękawie i może zaoferować inżynierowi więcej niż pozostali rywale. Poproszony o doprecyzowanie odpowiedział:

- Cóż, to bardzo ekscytująca fabryka. Mamy młody zespół, ale bardzo ekscytujący projekt. Mamy tunel aerodynamiczny, wszystko o czym już wiesz. To bardzo ekscytująca część naszego zespołu. 

Lance Stroll, Aston Martin F1 Team

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Stroll stwierdził, że nie jest aktualnie świadomy stanowiska Newey'a, ponieważ jest ono bardzo elastyczne.

- Myślę, że wszyscy w padoku chcą poznać Adriana Neweya - powiedział. - Słyszę wiele rzeczy, głównie od was panowie. W zeszłym tygodniu słyszałem, że odchodzi do Ferrari, a teraz, że przyjeżdża do nas. W przyszłym tygodniu jedzie do Williamsa, więc słucham.

- Jest legendą tego sportu - dodał. - Ma więcej tytułów mistrzowskich niż ktokolwiek inny w padoku, kierowcy, inżynierowie, każdy. Wszyscy kochają Adriana i chcą go u siebie.

Fernando Alonso, zespołowy partner Strolla nie był równie otwarty na rozmowę o Newey'u. 

- Jest wiele pytań w tej sprawie - mówił przed domowym wyścigiem. - Czytam plotki i wiadomości, ale pochodzą one z tego samego źródła i tych samych portali internetowych, które jeszcze tydzień temu mówiły, że gościł u Ferrari, a jego ogłoszenie miało nastąpić o 12:00 przed Grand Prix Kanady. Tak, plotki to plotki.