Chaos gwarantowany

Fernando Alonso zakwalifikował się do sprintu na piątej pozycji, jednak degradacja opon w sobotę sprawiła, że spadł na dziewiątą lokatę. Według Hiszpana, jeśli w trakcie wyścigu spadnie deszcz, mogą się dziać nieprzewidywalne rzeczy.

- Prognozy mówią, że może jutro padać. Jeśli tak się stanie, chaos mamy gwarantowany, możesz mieć szczęście lub pecha. Kto wie, może znajdujemy się w gronie szczęśliwców. - tłumaczy kierowca Alpine.

Alonso, czuł, że jego problemy z oponami w trakcie sprintów odebrały szansę na kilka cennych punktów.

- Nie mieliśmy odpowiedniego tempa. Sergio i Carlos byli za szybcy dla nas, realistycznie wiedzieliśmy, że możemy ukończyć gdzieś na siódmym miejscu. Straciliśmy dzisiaj może dwa punkty, które były dla nas dostępne. Jutro będzie ich więcej do zdobycia, więc chcemy mieć dobry wyścig - podsumował Alonso.