Czerwona flaga przerwała ściganie
Grand Prix Monako zostało przerwane po zaledwie połowie okrążenia z powodu ogromnej kolizji z udziałem Sergio Pereza i dwóch samochodów Haas.
Kierowca Ferrari Charles Leclerc z łatwością obronił swoje z pole position przed kierowcą McLarena Oscarem Piastrim, podczas gdy Carlos Sainz najpierw zaatakował Piastriego w Sainte Devote, a następnie pojechał prosto w Casino Square z przebitą lewą przednią oponą.
Perez został wyeliminowany przez Kevina Magnussena, który próbował wcisnąć nos po prawej stronie bolid Red Bulla na podjeździe pod wzgórze przed Massenet, a wrak bolidu Meksykanina przewinął się przez tor i zabrał Nico Hulkenberga, który próbował wyprzedzić go z tyłu.
Wszystkie trzy rozbite samochody wpadły w poślizg po torze i uderzyły w bariery, a części bolidó rozsypały się po całym podjeździe.
Magnussen jest już na skraju zakazu startów w wyścigach, ponieważ ma 10 punktów karnych dopisanych do swojej superlicencji.
Jeśli zostanie uznany za winnego incydentu i zbierze jeszcze dwa punkty karne, Magnussen osiągnie limit 12 punktów i zostanie automatycznie wykluczony z następnego wyścigu w Kanadzie.
Do kolejnego incydentu doszło również na pierwszym okrążeniu, tuż przed ogłoszeniem czerwonej flagi, gdy liderzy przejeżdżali przez szykanę Nouvelle, a kierowcy Alpine zderzyli się na wyjściu z Portier, kierując się w stronę tunelu.
Esteban Ocon zanurkował po wewnętrznej Pierre'a Gasly'ego w prawym zakręcie, a następnie zderzyli się na wyjściu. Bolid Ocona wystrzeliło w powietrze, po czym spadł z powrotem na tor i kontynuował jazdę. Ostatecznie jednak zespół postanowił wycofać Ocona z wyścigu.
Sainz był w stanie wrócić do boksu po tym, jak poczekał na przejazd reszty stawki na Casino Square.
Przy czerwonej fladze Leclerc, Piastri i Norris mogą zgodnie z przepisami zmienić opony na twarde i próbować dojechać do mety bez zatrzymywania się.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.