F1 zacznie tracić fanów?
Fani Formuły 1 mogą odwrócić się od mistrzostw w obliczu trwającej i przytłaczającej dominacji Maxa Verstappena.
Powyższym ostrzeżeniem podzielił się nowy dyrektor Formuły E, Jeff Dodds, serii, którą kiedyś uznawano za potencjalne zagrożenie dla popularności F1.
Jednakże powodzenie zmian skupionych na poprawieniu atrakcyjności Formuły 1 i stworzeniu większego „show” sprawiły, że groźba ta nie zmaterializowała się.
- Jednak kibice nie będą czekać wiecznie na lepszą rywalizację - powiedział Dodds, podczas ostatniego wyścigu Formuły E w Sao Paulo.
- Mamy ośmiu różnych mistrzów w dziewięciu sezonach - powiedział, odnosząc się do elektrycznej serii. - Większość tytułów rozstrzygała się podczas ostatnich rund.
- Fani kochają rywalizację, a kiedy zaczyna ona zanikać, znikają także kibice - podkreślił.
W zeszłym roku Red Bull Racing wygrał 21 z 22 grand prix, co stanowi 96-procentowy wskaźnik zwycięstw, nowy w historii F1.
- Teraz pytanie brzmi, czy Max będzie w stanie wygrać wszystkie 24 wyścigi z tegorocznego kalendarza podczas gdy my nie chcemy być takim czempionatem - dodał Dodds. - Już zwyciężył w dotychczasowych dwóch.
Podczas testów przedsezonowych F1 w lutym Dodds powiedział, że przekaże 250 000 dolarów na cele charytatywne, jeśli Verstappen nie zdobędzie tytułu w 2024 roku.
Oglądaj: Oscar Piastri - Testy McLarena MCL36 na Imoli
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.