Kierowca AlphaTauri po raz trzeci
Yuki Tsunoda z zespołu AlphaTauri był zachwycony swoim występem w GP Belgii. Punktował już po raz trzeci w sezonie F1 2023.
W Grand Prix Belgii Yuki Tsunoda zajął dziesiąte miejsce i zdobył punkty po raz trzeci w obecnym sezonie. Oznacza to, że wszystkie trzy oczka widniejące na koncie zespołu AlphaTauri wspieranego przez PKN ORLEN, należą do niego.
Japończyk był „bardzo, bardzo zadowolony” z niedzielnego występu i w dużej mierze z całego weekendu na Spa-Francorchamps. Nie szczędził pochwał dla swojej stajni: - Przede wszystkim zespół spisał się fantastycznie. Samochód działał dobrze. To dzięki ustawieniom, nad którymi pracowaliśmy od pewnego czasu.
- Spodziewałem się problemów w deszczu, ale i tak nie było źle. Udało mi się zakwalifikować na jedenastym miejscu, a w głównym wyścigu maksymalnie wykorzystałem możliwości bolidu. Cieszę się, bo w ostatnim okresie miałem sporo trudności - kontynuował Tsunoda.
Kierowca juniorskiej stajni Red Bulla był wręcz zaskoczony dyspozycją swoją i AT04: - Start poszedł nam dobrze i byliśmy szybcy w trakcie pierwszego stintu. Sądzę, że dorównywaliśmy tempu Astona Martina. Ta faza zawodów była kluczowa w kontekście zdobycia punktów, ponieważ Alpine było od nas szybsze w niedzielę.
Jednak tylko Esteban Ocon z francuskiej formacji zdołał ukończyć wyścig przed Tsunodą, na ósmym miejscu, podczas gdy Pierre Gasly utknął na jedenastej pozycji. Japończyk przyznał także, że „mieliśmy trochę szczęścia, ponieważ odpadło kilku kierowców jadących przed nami”. Wskazał tu na Oscara Piastriego i Carlosa Sainza, którzy po kontakcie tuż po starcie musieli się wycofać.
- Mimo to, finisz na dziesiątym miejscu jest dobry - podkreślił 23-latek.
Ten powrót do strefy punktowej po siedmiu bezowocnych weekendach był dużym powodem do radości dla japońskiego kierowcy, który poczuł, że odzyskał swoją formę, jaką pokazał na początku kampanii, gdy także zajął dziesiąte miejsce w Australii i zdobył punkt w wyścigu sprinterskim w Baku.
- Wróciłem do podobnej formy, jaką miałem na początku sezonu - stwierdził Tsunoda. - W pierwszych rundach byłem zadowolony ze swojej jazdy i komfortowo czułem się w samochodzie.
- Niestety po Barcelonie przyszły dwa wyścigi, w których traciłem punkty w pechowych okolicznościach. Zgubiłem wówczas swój rytm i wiedziałem, że muszę się poprawić - przyznał. - W ostatnich dwóch rundach udało mi się wrócić do regularności. Na tym tle jestem z siebie zadowolony i mam nadzieję, że będę czynił dalsze postępy.
Drugi z kierowców AlphaTauri, Daniel Ricciardo, był szesnasty w GP Belgii.
Tsunoda zajmuje aktualnie siedemnaste miejsce w klasyfikacji kierowców.
Video: Kulisy powrotu Ricciardo do startów w F1
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.