Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Leclerc był zaskoczony

Kierowca Ferrari, Charles Leclerc, przyznał, że tempo Mercedesa podczas czwartkowych treningów F1 w Bahrajnie było zaskakujące.

Marcin Wyrzykowski Adam Cooper
Opublikowano:
Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Mercedes nie pojawiał się na czele tabeli podczas testów przedsezonowych F1 na torze w Sakhir. Natomiast w drugim treningu przed Grand Prix Bahrajnu, na tej samej arenie, Lewis Hamilton i George Russell zajęli dwa pierwsze miejsca.

Z kolei Carlos Sainz z Ferrari był czwarty, tracąc 0,395s do Hamiltona, a Charles Leclerc popełnił błąd na szybkim okrążeniu i dlatego nie uzyskał reprezentatywnego czasu, kończąc sesję na dziewiątej pozycji.

Monakijczyk uważa, że Scuderia jest w dobrej dyspozycji.

- Było w porządku, bez żadnych większych niespodzianek, przynajmniej po naszej stronie - powiedział Leclerc w czwartkowy wieczór. - Samochód spisywał się tak, jak tego oczekiwaliśmy, więc w tym kontekście nic nas nie zaskoczyło.

- W drugim treningu popełniłem mały błąd na szybkim okrążeniu i tyle. W piątek spróbujemy postawić kolejny krok naprzód - dodał.

- Natomiast wydaje się, że Mercedes jest mocny. To trochę zaskakujące, aczkolwiek nie wiemy, z jaką ilością paliwa jeździli. W piątek poznamy odpowiedzi na te wszystkie pytania - przekazał. 

Leclerc przyznał, że SF-24 zaprezentował obiecujące osiągi podczas długich przejazdów.

- Tak, było całkiem nieźle. Dobrze się czułem za kierownicą samochodu. Jest to zdecydowanie lepszy początek w porównaniu do sytuacji, w której byliśmy dwanaście miesięcy temu, gdy przyjechaliśmy na pierwszy wyścig. Ciężko nam było wtedy zoptymalizować możliwości bolidu - wskazał.

- Dzisiaj jesteśmy w zdecydowanie innym położeniu. Wiemy, jak podejść do pracy z tym autem. Teraz należy odpowiednio przewidzieć piątkowe warunki i jak najlepiej wykorzystać weekend - dodał.

Co do potencjału Ferrari, dodał: - Oczekuję, że będziemy liczyć się w walce z naszymi rywalami. Jedynym pytaniem jest oczywiście Red Bull, jak daleko są przed nami.

Czytaj również:
Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Charles Leclerc, Ferrari SF-24

Sainz zgodził się, że tak mocne tempo Mercedesa w drugim treningu było niespodziewane.

- To tylko pokazuje, że teraz nigdy nie można wyciągać daleko idących wniosków z testów, ponieważ ludzie nie pokazują swoich wszystkich kart - powiedział Hiszpan.

- Jasne jest, że Mercedes będzie w grze. Natomiast Red Bull Racing ma zdecydowanie mocniejsze tempo podczas długich przejazdów niż na pojedynczych okrążeniach, ale spodziewam się, że będą silni zarówno w piątek, jak i sobotę - dodał.

Czytaj również:

Watch: GP Bahrajnu 2024 - Przewodnik po torze w Sakhir

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Rotacja wyścigów F1 od 2026 roku?
Następny artykuł Piastri oczekuje szybszego Red Bulla

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry