McLaren nie przeraził Piastriego
Chociaż Oscar Piastri przyznaje, że każdy samochód wymaga od kierowcy pewnej adaptacji, dodał, że McLaren MCL36 niczym specjalnie go nie zaskoczył.
Australijczyk zajął w McLarenie miejsce zwolnione przez Daniela Ricciardo. Starszy i bardziej doświadczony rodak nie odnalazł się w żadnym z dwóch samochodów rodem z Woking, więc obserwatorzy z zainteresowaniem obserwują, jak poradzi sobie młody talent.
Ten miał już okazję zapoznać się z dwoma wspomnianymi bolidami. Najpierw jeździł MCL35M podczas prywatnych zajęć, a później testowal MCL36 w trakcie posezonowych testów. Na pewne zachowanie się tegorocznej konstrukcji narzekał nie tylko Ricciardo, ale i Lando Norris - lider ekipy z Woking.
Sam Piastri przyznał, że wyczuł pewne różnice, ale nie chciał sprecyzować czy te można uznać za cechy charakterystyczne dla McLarena czy może generalnie dla bolidów zbudowanych z myślą o sezonie 2022, naznaczonym techniczną rewolucją.
- Jeśli chodzi o ten samochód, trudno jest powiedzieć czy to cecha McLarena czy ogólnie samochodów z 2022 roku - powiedział Piastri. - Nie chciałbym więc przypisywać tego McLarenowi.
- Wydaje mi się, że kilka rzeczy jest innych, ale to dopiero mój pierwszy dzień. Nadal nabieram prędkości.
Pytany wprost czy musiał zmienić swój styl jazdy, Piastri potwierdził, choć nie uznał tego za coś niespotykanego.
- Trochę musiałem zmienić. Nie powiedziałbym, że jeździłem w 100 procentach naturalnie, ale generalnie w żadnym samochodzie tak nie jest. Jedną z trudności w tym sporcie jest konieczność adaptacji. Na pewno teraz jeździło się inaczej niż w F2, F3 czy zeszłorocznym McLarenem.
- W zasadzie każdego roku trzeba coś zmieniać. Ponadto samochody ewoluują w trakcie sezonu, więc nawet podczas kampanii trzeba się dostosowywać.
- Było kilka rzeczy, które musiałem zmienić, ale nie pojawiło się nic kompletnie mi nieznanego.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.