Haas jest trzeci
Zespół Haas jest trzecim, który zaliczył pierwsze kilometry z nowym samochodem na sezon Formuły 1 2023.
Zespół Gene’a Haasa jako pierwszy, już w zeszłym miesiącu, zaprezentował nowe barwy na nadchodzące mistrzostwa, ale prawdziwy bolid nie został wówczas odsłonięty.
Zmieniło się to w sobotę, kiedy zarówno Kevin Magnussen, jak i Nico Hulkenberg, przystąpili do shakedownu na torze Silverstone. Jazdy zorganizowano w ramach tzw. dnia filmowego, więc mogli pokonać maksymalnie sto kilometrów na oponach demonstracyjnych.
Na początek pokazane dziś zdjęcia VF-23 pochodziły z fabryki zespołu. Pozujący z nim kierowcy zostali ustawieni tak, aby ukryć kluczowe obszary bolidu, nie widać też szczegółów przedniego skrzydła. Natomiast da się dostrzec przeprofilowane sekcje boczne oraz podłogę zbliżoną do tej, z jakiej korzystało Ferrari w zeszłorocznym F1-75.
Haas przystępuje do tegorocznych mistrzostw po zachęcającej kampanii w zeszłym roku, w której mimo wahań formy udało im się zająć ósme miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Dobre wyniki pomogły im w podpisaniu nowej umowy sponsorskiej z Moneygram, co znacznie poprawiło sytuację budżetową amerykańskiej stajni.
Haas nie jest jedyną formacją, która ruszyła do akcji z nowym samochodem już po wcześniejszej prezentacji barw.
Red Bull Racing wystawił RB19 po raz pierwszy na torze w piątek, również podczas dnia filmowego w Silverstone.
Zespół z Milton Keynes, znany z tego, że chce zachować swoje projekty jak najdłużej w tajemnicy, opublikował jedynie dość ograniczony materiał video z tego dnia.
Max Verstappen odnosząc się do shakedownu nowego bolidu, przekazał: - Właśnie prowadziłem RB19 po raz pierwszy. To był oczywiście dzień filmowy, ale generalnie pierwsze wrażenie było w porządku. Wszystko działało dobrze i płynnie, a o to właśnie chodziło.
W piątek w akcji była również Alfa Romeo z tegorocznym C43. Stajnia z Hinwil pojawiła się na torze pod Barceloną.
Video: Alfa Romeo C43 - Shakedown
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.