Osłabiony Perez ponownie w trójce
Sergio Perez przyznał, że z powodu niedawnej choroby nie był podczas weekendu z Grand Prix Austrii w optymalnej formie fizycznej.
Perez opuścił czwartkowe spotkania z mediami. Zespół poinformował o złym samopoczuciu Meksykanina.
Sam kierowca nie poprawił sobie nastroju w piątkowe popołudnie. Notorycznie łamane limity toru sprawiły, że pozostał w Q2. W sobotę było dużo lepiej. Druga pozycja na gridzie i drugie miejsce w sprincie.
Do wyścigu głównego Perez ruszał z piętnastego pola. Szybko awansował w okolice dziesiątki, ale potem utknął w pociągu DRS. Pomogła mu wirtualna neutralizacja. Część rywali - ukaranych dodatkowo 5 sekundami za łamanie limitów toru - zjechała do alei serwisowej.
W drugiej części dystansu Perez toczył świetne pojedynki z Lando Norrisem i Carlosem Sainzem. Obu pokonał i po raz pierwszy od początku maja i Grand Prix Miami mógł cieszyć się z podium w najważniejszym momencie weekendu.
- Jestem naprawdę szczęśliwy. Pod względem fizycznym był to dla mnie trudny tydzień - przyznał Perez. - Byłem naprawdę bardzo słaby. W czwartek zmogła mnie choroba.
- Nie był to łatwy weekend. Wysoka gorączka, brak snu. Jednak wróciliśmy fantastycznie. Odrobiliśmy dużo. Dobra strategia i mocne tempo.
Pytany o powrót na podium, dodał:
- Z całą pewnością to dobry wynik. Mam za sobą kiepską serię. Mam nadzieję, że wróciliśmy na dobre i teraz zachowamy tę pozycję.
Perez przyznał też, że walka z Sainzem była twarda, ale fair, a Ferrari okazały się bardzo mocne.
- Bardzo twarda walka, ale fair. Zawsze miło się z nimi ścigać. Ferrari było bardzo, bardzo, bardzo mocne. Szczególnie przy niskich prędkościach. Mają świetną trakcję. Ale tak, fajnie wrócić.
Perez ze 148 punktami jest drugi w tabeli. Verstappen ma na koncie 229 oczek.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.