Pirelli ma pierwsze wyniki

Pirelli podzieliło się pierwszymi odczuciami na temat opon na sezon 2025, których testy odbyły się wczoraj w Abu Zabi.

Oficjalny dostawca opon w F1 chce wprowadzić do swojej oferty wyjątkowo miękką mieszankę na tory uliczne w 2025 roku, która, jak ma nadzieję, zapewni lepsze osiągi i stworzy nowe możliwości strategiczne.

Pirelli zakładało, że opona o oznaczeniu C6 będzie stosowana w Grand Prix Monako, Kanady, Singapuru i Las Vegas.

Jednak potencjał nowej opony okazał się ograniczony, kiedy po wtorkowych testach okazało się, że przegrzewa się przy dużych prędkościach jeszcze przed ukończeniem pełnego okrążenia.

Mario Isola, szef Pirelli F1, przyznał, że układ toru w Abu Zabi i wysokie temperatury nie były idealne do uzyskania odpowiedniego wskaźnika i że teraz potrzeba więcej analiz przed podjęciem ostatecznej decyzji, gdzie dokładnie będzie można wykorzystać miękką oponę.

- Opona C6 sprawdzała się dobrze w niektórych zespołach i była nawet trochę lepsza niż C5 - wyjaśnił.

- Wyniki testu pokazały jednak wyraźnie, że sprawdzała się dobrze w pierwszej części toru, ale w trzecim sektorze, gdzie potrzeba dość dużo przyczepności, jej degradacja była już znaczna.

- Myśląc o jej zastosowaniu początkowo braliśmy pod uwagę Monako, Montreal, Singapur i Las Vegas, ale przyjrzymy się danym i zobaczymy, jak C5 sprawowała się w tym roku, a następnie podejmiemy decyzję.

Zapytany, czy zużycie opony C6 było wyższe niż oczekiwano, Isola powiedział: - Trudno to naprawdę ocenić, ponieważ C6 testowano tylko kilka razy.

- Dlatego test w Abu Zabi był dla nas ważny, aby zrozumieć, jak miękkie jest to ogumienie. Wydaje się, że jest dobre na części okrążenia, ale prawdopodobnie nie na tyle, aby wybrać C6 na taki wyścig jak w Abu Zabi.

Podczas gdy wyniki testu opony C6 były dość zaskakujące, Pirelli było zadowolone z pozostałych opon z nowej gamy na sezon 2025, które zostały przetestowane.

Isola powiedział, że cele wyznaczone dla nowych opon takie jak zmniejszenie ich przegrzewania, czy zminimalizowanie ziarnistości, wydają się być spełnione.

- Testy odbyły się w wyższych temperaturach, więc stopień przegrzewania opon był zadowalający, ponieważ oznacza to, że w chłodniejszych warunkach prawdopodobieństwo przegrzania będzie mniejsze - powiedział.

- Stopień ziarnistości też jest niższy. To jest kolejny element, który chcieliśmy poprawić, ponieważ w tym roku mieliśmy z tym trochę problemów.

- Przetestowaliśmy również wszystkie pięć mieszanek i różnica między nimi wydaje się być dość dobrze zbalansowana. C2 jest bliżej C3, a między oponami o różnych twardościach różnica w czasie przejazdu wynosi mniej więcej pół sekundy.