Pułapki żwirowe rozwiążą problem?

Wśród wielu debat na temat wytycznych dotyczących standardów jazdy w F1, projekty torów wyłoniły się jako główny czynnik przyczyniający się do poprawy obecnej sytuacji.

Kontrowersje dotyczące wytycznych i regulacji wyścigowych mogłyby się szybko zdezaktualizować, gdyby na torach pojawiły się ​​pułapki żwirowe, twierdzi wielu czołowych kierowców.

Debata na temat wytycznych dotyczących standardów jazdy w F1 wybuchła po GP Stanów Zjednoczonych, podczas którego bitwa między Maxem Verstappenem i Lewisem Hamiltonem ujawniła wady systemu kar.

Po dyskusjach między kierowcami a FIA w Meksyku, zaplanowano spotkanie przed GP Kataru, aby spróbować zmienić wytyczne i pozbyć się wszelkich „szarych stref”. Ostatnio pojawiła się alternatywa w postaci pułapek żwirowych, które skutecznie odstraszałyby kierowców przed agresywną jazdą.

Siedmiokrotny mistrz świata, Lewis Hamilton, w Brazylii zasugerował, że jednym z największych powodów agresywnych manewrów jest to, że tory dają kierowcom większą swobodę popełniania błędów.

- Kiedy zaczynałem, nie mieliśmy wokół siebie tak dużych obszarów poza torem. Nie można było wyjechać poza tor i szybko na niego wrócić – powiedział.

- Myślę, że daje to zawodnikom fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Kiedyś nie mogłeś wyjechać poza tor bo zostawałeś w żwirze.

- Byłoby wspaniale zobaczyć powrót do starych rozwiązań, jeśli oczywiście to możliwe. Myślę, że pułapki żwirowe lub coś w tym stylu byłyby ok. Może to nie jest bezpieczne, ale zobaczymy.

Kierowca Alpine, Esteban Ocon, choć nie jest zwolennikiem narzucania kierowcom zbyt wielu ograniczeń, uważa, że limity toru były kluczowym czynnikiem decydującym, jak kierowcy mają się zachowywać podczas wyścigu.

- Nie jestem wielkim fanem nowych zasad, jeśli chodzi o same wyścigi. Najważniejsze żeby było bezpiecznie.

- Gdyby jednak zastosować trawę lub żwir, wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej. Na przykład widzieliśmy znacznie mniej manewrów wyprzedzania na zewnętrznej stronie trzeciego zakrętu na Red Bull Ring w porównaniu np. z zakrętem #12 w Austin.

Z kolei Kevin Magnussen, uważa, że ​​obecne wytyczne dla kierowców są zbyt chaotyczne.

- Myślę, że FIA ​​jest tego świadoma i dlatego chce wprowadzić zmiany - powiedział.

- Jest wiele możliwości zmian, ale muszą to trochę przemyśleć i wrócić do podstaw.

Duński kierowca zgodził się także ze swoimi konkurentami, że projekty toru byłyby kluczowym elementem wprowadzania ulepszeń.

- Teraz na torach mamy tyle obszarów, na które można wyjechać, że nawet nie czujesz, że wyjeżdżasz na zewnątrz - powiedział.

- Uważam więc, że żwir lub coś podobnego, będzie odstraszać przed wyjeżdżaniem na zewnętrzną stronę toru. To powinno pomóc – dodał.