Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Red Bull chciał Hulkenberga

W miniony weekend podczas Grand Prix Eifelu, Red Bull Racing był gotów skorzystać z pomocy Nico Hulkenberga.

Nico Hulkenberg, Racing Point

Niemiec w sobotę, w ostatniej chwili, został wezwany przez Racing Point, aby zastąpić chorego Lance’a Strolla.

W niedzielę został wybrany „kierowcą dnia”, kończąc wyścig na ósmym miejscu.

Ralf Schumacher powiedział, natomiast że nie ma wstydu, że w kwalifikacjach Hulkenberg był ostatni. Należy bowiem zaznaczyć, że praktycznie z marszu wsiadł do RP20.

- Gdyby od razu pojechał tempem pozostałych, oznaczałoby to po prostu, że wszyscy są przepłacani - śmiał się Schumacher na antenie Sky Deutschland.

Okazuje się, że Otmar Szafnauer nie był pierwszym szefem zespołu F1, który w zeszły weekend zadzwonił do Hulkenberga.

Dr Helmut Marko z Red Bulla ujawnił, że kontaktował się z 33-latkiem już w piątek.

- Z jednej strony rozmawiamy z Nico o byciu komentatorem dla Servus TV, kiedy będziemy mieć transmisje z Formuły 1 w naszej telewizji w 2021 roku - powiedział Marko.

- Z drugiej kontaktowałem się z nim również w piątek dlatego, ponieważ Alex Albon miał niejasny wynik testu koronawirusa i prawie potrzebowaliśmy zastępstwa - poinformował.

Co ciekawe, uważa się, że RBR zastanawia się nad podpisaniem kontraktu z Hulkenbergiem na pełny sezon startów w przyszłym roku. Miałby zastąpić słabo radzącego sobie Alexa Albona.

- Albon musi się poprawić - przyznał Marko. - Wtedy zostanie. Miał dobry występ na Nurburgringu i zobaczymy co dalej.

Nie wszyscy zgadzają się, że występ Albona w Niemczech był dobry. Mistrz świata z 2016 roku Nico Rosberg nazwał to „kiepskim wyścigiem”.

Taj dwukrotnie wczoraj spłaszczył oponę. Miał też kontakt z Daniiłem Kwiatem. W samochodzie Rosjanina urwał przednie skrzydło. Ostatecznie Albon został wycofany z wyścigu. Czujniki w jego samochodzie pokazały zbyt wysoką temperaturę silnika i zespół prewencyjnie nie chciał ryzykować uszkodzenia jednostki napędowej. Później poinformowano o uszkodzonej chłodnicy.

Do tematu Albona odniósł się Daniel Ricciardo. Australijczyk w Red Bullu miał okazję być partnerem Maxa Verstappena i przyznaje, że nie jest łatwo dorównać liderowi ekipy z Milton Keynes.

- Max jest tak dobry - powiedział Ricciardo dla L'Equipe. - Zdecydowanie nie jest to łatwe dla młodych kierowców, takich jak Pierre (Gasly) czy Alex. Musisz być odporny psychicznie, żeby ścigać się z Maxem.

Czytaj również:

Poprzedni artykuł Męczarnie Sainza
Następny artykuł Russell miał nadzieję na punkty

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry