Ricciardo wiedział wcześniej

Cierpliwość włodarzy Red Bulla skończyła się i po dziesięciu wyścigowych weekendach Nyck de Vries został zwolniony z AlphaTauri. We wspieranej przez PKN ORLEN ekipie zastąpi go Daniel Ricciardo.

Ricciardo po przedwczesnym rozwiązaniu kontraktu z McLarenem pozostawał bez wyścigowego etatu. Wrócił do rodziny Red Bulla, ale pełnił rolę trzeciego kierowcy w RBR, koncentrując się na marketingu i pracy w symulatorze. Australijczyk chciał wrócić do stawki w sezonie 2024.

Red Bull zdecydował się oddelegować Ricciardo na testy opon Pirelli, które w tym tygodniu odbyły się na Silverstone. Nieoficjalne informacje wskazują, że zwycięzca ośmiu grand prix poradził sobie bardzo dobrze, uzyskując konkurencyjne czasy okrążenia.

Helmut Marko przyznał, że Ricciardo przystępował do testów ze sporym obciążeniem. Wiedział bowiem, że jeśli spisze się odpowiednio, fotel w AlphaTauri jest jego.

- Daniel będzie też teraz odnośnikiem dla naszego juniora, Yukiego Tsunody - powiedział Marko serwisowi F1-Insider.

- No i jeszcze jedno: Daniel wiedział przed testem, że otrzyma fotel w AlphaTauri, jeśli pokaże osiągi. Trzeba przyznać, że poradził sobie z presją lepiej niż dobrze.

Ricciardo wystąpi w barwach AlphaTauri już w przyszły weekend podczas Grand Prix Węgier. Australijczyka powitano już oficjalnie w siedzibie zespołu we włoskiej Faenzy.