Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Słuszna decyzja Ricciardo

Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, uważa, że Daniel Ricciardo postąpił słusznie, nie przystępując do udziału w wyczerpującym Grand Prix Kataru. Kierowca AlphaTauri postanowił bowiem przedłużyć nieco swoją rehabilitację po niedawnej kontuzji.

Daniel Ricciardo, AlphaTauri AT04

Daniel Ricciardo złamał kość śródręcza w lewej ręce w wypadku podczas drugiego treningu przed GP Holandii. Kierowca siostrzanej stajni Red Bulla, AlphaTauri, musiał przejść operację, a następnie po okresie intensywnej rehabilitacji zamierzał wrócić do akcji w zeszły weekend, w Grand Prix Kataru.

Jednak w poniedziałek w tygodniu wyścigowym Australijczyk skontaktował się ze swoim zastępcą, Liamem Lawsonem, że ten będzie musiał w Losail ponownie zasiąść za kierownicą AT04 stajni wspieranej przez Grupę ORLEN. Zapowiedział także, że na torze pojawi się dopiero podczas najbliższego GP Stanów Zjednoczonych.

Christian Horner uważa, że Ricciardo postąpił słusznie przesuwając swój powrót, ponieważ w Katarze ciężkie warunki sprawiły, że kierowcy wymiotowali, mdleli, mieli problemy ze wzrokiem oraz dochodziło do odwodnień.

- Chcemy go w pełni formy - mówił Horner o Ricciardo. - Uważam, że to był słuszny ruch, aby opuścił ten wyścig, zwłaszcza w kontekście warunków, jakie tu mieliśmy.

- W Austin oczywiście będzie mu ciężko przy intensywnym weekendzie wyścigowym, ale jestem pewien, że fizycznie będzie w dobrej dyspozycji, żeby się z tym zmierzyć - kontynuował.

Zespół AlphaTauri utrzymywał przez cały czas, że to Ricciardo ma zdecydować, kiedy znów zasiądzie w kokpicie samochodu F1. Przypomnijmy, że 34-latek wznowił regularne starty w mistrzostwach świata od tegorocznego Grand Prix Węgier, gdy w AlphaTauri zastąpił Nycka de Vriesa.

Czytaj również:

W ostatnich dniach Ricciardo zaliczył kilka testów w symulatorze, a pokonanie pełnego dystansu wyścigu nie stanowiło dla niego problemu.

Horner zasugerował, że musiał powstrzymać Daniela przed zbyt wczesnym powrotem po wspomnianym wypadku.

- Oczywiście, że chciał jak najszybciej włączyć się do akcji, ale ma już zabezpieczony kontrakt na przyszły rok z AlphaTauri, a w osobie Liama mieliśmy znakomitego zastępcę. Pośpiech był niewskazany, gdyż mogłoby się to przełożyć na jakieś długotrwałe uszczerbki na zdrowiu. Wskazaliśmy mu „nie przesadzaj”.

- W Katarze okazało się, że panujące warunki mogły być dla niego zbyt trudne. Dodatkowe dwanaście dni przygotowań do rundy w Austin było najlepszą opcją - podsumował.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Finansowy sukces Red Bulla
Następny artykuł Nowy podopieczny Hakkinena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry