Szkoda długiego kontraktu
Helmut Marko żałuje, że Lando Norris ma długi kontrakt z McLarenem i teoretycznie jest niedostępny dla Red Bulla aż do końca 2025 roku.
Norris jako jeden z najbardziej utalentowanych kierowców młodego pokolenia nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony czołowych ekip. Jednak od czasu debiutu w F1, który miał miejsce w 2019 roku, Brytyjczyk związany jest z McLarenem. Kilkukrotnie przedłużał już kontrakt i na mocy obecnej umowy ma pozostać w Woking aż do końca sezonu 2025.
Z kolei w Red Bullu tradycyjnie nie brakuje spekulacji na temat zespołowego partnera Maxa Verstappena. Obecnie trzeci sezon rolę tę pełni Sergio Perez. Meksykanin ma kontrakt jeszcze na 2024 rok, choć przypadki z przeszłości pokazują, iż niczego to nie gwarantuje.
- Perezowi brakuje konsekwencji. Nie zawsze jest skoncentrowany - uznał Marko w rozmowie z telewizją Servus. - Jednak ma kontrakt na 2024 rok, a Norris związany jest z McLarenem aż do 2025 roku. Szkoda, że tak długo. Byłby jednym z kandydatów.
Marko przypomniał, że Norris był już blisko rodziny Red Bulla. - Kiedyś uzgodniliśmy już warunki z Norrisem odnośnie Toro Rosso. Jednak jego menedżer zdał sobie sprawę, że jest opcja w McLarenie. A jeśli chodzi o szybkość i młodość, Norris pasowałby idealnie.
- Z kolei Sergio ma już ponad 30 lat i czworo dzieci. Posiada już trochę innych zainteresowań, więc zobaczymy, co wydarzy się później.
Chociaż Marko często nie szczędzi słów krytyki, przyznał też, że Perez nie ma łatwego zadania u boku Verstappena.
- Z jednej strony, miejsce w Red Bullu jest bardzo pożądane. Z drugiej, twoim rywalem jest Max Verstappen. Potrzebujesz więc mieć silną osobowość i być odpornym psychicznie. Perez dał sobie z tym radę najlepiej spośród wszystkich kierowców próbujących w ostatnich latach. Wygrywał też wyścigi.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.