Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Trudny sezon dla Renault

Cyril Abiteboul, szef Renault F1, przyznał, że bieżący sezon jest najtrudniejszy z jakim miał do czynienia w Formule 1. Nalega jednak, że nie mają racji krytycy, sugerujący, że zespół kompletnie „stracił grunt pod nogami”.

Nico Hulkenberg, Renault F1 Team R.S. 19

Francuski producent przystępował do mistrzostw z nadziejami na zbliżenie się do czołowej trójki. Pomóc w tym miały: podpisanie kontraktu z Danielem Ricciardo oraz znaczne poprawki samochodu.

Jednak sezon jest pełen wahań formy, a początkowe problemy z niezawodnością sprawiły, że aktualnie sukcesem będzie dogonienie McLarena w walce o czwartą pozycję wśród konstruktorów.

Abiteboul, który kiedyś miał do czynienia z wymagającym wyzwaniem w Caterhamie, przyznał, że obecny sezon jest bardzo trudny. Dodał jednak, że wiele osób po prostu zbyt dużo oczekiwało od Renault.

Zapytany przez Autorsport/Motorsport.com jak duża była presja w tym roku, Abiteboul stwierdził: - Bardzo wysoka. To zdecydowanie najtrudniejszy sezon, jaki osobiście przeżyłem. Wszystko przez oczekiwania.

- Nic nie ogłaszaliśmy, ani nie stawialiśmy sami sobie takich oczekiwań. Zawsze powtarzaliśmy, że celem jest P4 i oczywiście póki co go nie osiągnęliśmy, ponieważ znajdujemy się na piątej pozycji. Myślę, że przez nasze niektóre czyny i inwestycje, w tym podpisanie umowy z Danielem, ludzie sądzili, że oczekiwania są dużo wyższe.

- Nadal nie zrealizowaliśmy naszego celu, ale ludzie przecenili swoje oczekiwania i powstały duże rozbieżności.

Abiteboul przyznaje, że nie pomógł również samochód. Ekipie z Enstone brakuje stabilizacji w osiągach, którą odnalazło kilka innych zespołów.

- W tym sezonie mamy bardzo wrażliwy samochód, działający dobrze w określonych warunkach. Przy tak wyrównanym środku stawki, możemy od P4 i P5 na Monzy przejść do P15 w Japonii. Rozumiem, że ludzie z zewnątrz mogą myśleć, że tracimy nieco grunt pod nogami, ale wiemy, że w niektórych okolicznościach zmagamy się z problemami i nic z tym nie zrobimy.

Francuz nie ukrywa, że Renault ma problemy w obszarze aerodynamiki, zwłaszcza przy obecnych przepisach i ma nadzieję, że zostaną wyciągnięte prawidłowe wnioski przed sezonem 2020.

- Szczerze mówiąc, ostatnią znaczącą poprawkę w bolidzie mieliśmy przed letnią przerwą. Istnieje sporo problemów. Z rozwojem aerodynamiki, ale nie tylko. Kłopoty dotyczą całej interpretacji przepisów.

- W pewnym sensie wiemy co trzeba zrobić, ale póki tego nie dokonamy, to nie będzie pewności. Większości z tych rzeczy nie można zastosować w tegorocznym samochodzie. Wszystko czego się nauczymy będzie przydatne, ale do zrobienia jest bardzo dużo.

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Błędy Williamsa
Następny artykuł Od opony wyczynowej po uliczną do codziennej jazdy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry