Verstappen nie jest pewien przewagi

Mistrz świata nie wierzy, że Red Bull odzyska dominację z początku 2024 roku podczas GP Hiszpanii, pomimo, że wyścig odbędzie się na torze, który im sprzyja.

F1 powraca na klasyczne europejskie tory, zaczynając od wyścigu na Circuit de Barcelona-Catalunya.

Uważa się, że jest to obiekt o korzystniejszej charakterystyce dla Red Bulla RB20, który dominował wcześniej w Bahrajnie, Japonii i Chinach.

Chociaż Verstappen przyznał, że jego zespół jest podekscytowany powrotem na szybkie tory takie jak w Hiszpanii, nie sądzi, aby Red Bull dominował tak jak na początku roku.

- Nie sądzę, że będzie tak jak na początku sezonu – powiedział Verstappen w czwartek.

- Jesteśmy świadomi, że to jest tor, który bardziej pasuje naszemu samochodowi, ale wiemy, że wszyscy nadrobili zaległości i są dość pewni siebie. Jeśli jednak porównasz to z kilkoma ostatnimi wyścigami, które przejechaliśmy, to powinien to być dla nas lepszy weekend.

W Kanadzie Verstappen był sfrustrowany, że zespół nie zoptymalizował w tym roku niektórych weekendów wyścigowych tak dobrze, jak robił to wcześniej.

Verstappen zaprzeczył, że w zespole było jakiekolwiek dodatkowe napięcie i był pewien, że zespół poradzi sobie z przeprowadzeniem weekendu wyścigowego.

- Zawsze chcemy dobrze wypaść i wiemy, że inni też dają z siebie wszystko, więc musimy po prostu mieć dobry weekend – powiedział.

- Jeśli nie pójdzie zgodnie z planem, nie oznacza to, że wszystko stracone, po prostu pracujemy dalej i staramy się poprawić.

- W piątki napotykaliśmy różnego rodzaju drobne problemy, które później sprawiały, że było nieco trudniej, dlatego musimy spróbować dobrze rozpocząć weekend. Myślę, że to już nam bardzo pomoże, więc musimy być w pełni zaangażowani – dodał.

Ostatnie trzy starty Maxa Verstappena w Hiszpanii zakończyły się dwoma zwycięstwami (2022 i 2023) i drugim miejscem w 2021 roku. W czołówce wyścigi kończył także Sergio Perez, który był drugi w 2022 roku, czwarty rok później i piąty w 2021 roku.