Williams zaskoczony świetnym tempem na Silverstone
Szef Williamsa ds. osiągów, Dave Robson, przyznaje, że tempo FW45 na Silverstone było zaskoczeniem – i żartował, że zespołowi nie wolno „zawalić tego” w sobotę.
Podczas pierwszego treningu Alex Albon był na imponującym trzecim miejscu, a następnie kierowca zespołu Williams podkreślił dobre tempo swojego bolidu, powtarzając swój wynik z poranka, choć na pewno powtórzenie tego wyniku ułatwił mu fakt, że Charles Leclerc nie przejechał w drugiej sesji nawet jednego okrążenia.
Albon jednak był już kilkukrotnie gościem w pierwszej dziesiątce podczas tegorocznych sesji. To, co naprawdę przykuło uwagę rywali i świata F1, to fakt, że debiutujący w tym roku Logan Sargeant był piąty podczas drugiego treningu, co jest najlepszym występem Amerykanina w sezonie.
Williams wprowadził nowy pakiet aerodynamiczny w Montrealu, gdzie Albon zajął siódme miejsce w wyścigu na torze, na którym poprawki - mające na celu poprawienie osiągów w zakrętach z dużą prędkością - nie miały przynieść większych korzyści.
Potencjał zmodyfikowanego samochodu być może nie był oczywisty podczas weekendu w Austrii, chociaż Albon zakwalifikował się na 10. miejscu i miał solidny wyścig, który zakończył na 11. miejscu.
„Musimy rzucić okiem na dane i spróbować je zrozumieć” - powiedział Robson w rozmowie z Motorsport.com odnośnie formy na Silverstone. „Myśleliśmy, że będziemy trochę lepsi tutaj, na szybkim torze z nowym pakietem, który zamontowaliśmy w Kanadzie. Nie wydaje mi się żebyśmy widzieli tak dobre osiągi samochodu do momentu przyjazdu tutaj.”
„W Austrii jest ciasno i do tego to jest krótkie okrążenie. Więc nawet jeśli mieliśmy tam osiągi, to łatwo jest zostać zepchniętym w dół tabeli, ponieważ można popełnić błąd albo wyjechać za limity toru. Myślę więc, że osiągi w Austrii były całkiem dobre. Uzyskanie dobrego wyniku to znacznie więcej niż tylko tempo samochodu.”
„Niemniej jednak to był lepszy dzień, niż się spodziewaliśmy. Musimy iść i to zrozumieć. Wydaje mi się, że to po prostu osiągi bolidu w szybkich zakrętach”.
Następnie Dave został zapytany, czy piątkowe tempo zmieni podejście zespołu przed resztą weekendu. Robson podkreślił, że skupi się na szerszej wizji zrozumienia, dlaczego samochód tak dobrze pasuje do toru Silverstone.
„Nie sądzę, żeby to zmieniło cokolwiek, co robimy” – powiedział. „W rzeczywistości przeglądanie danych i innych rzeczy dziś wieczorem jest prawdopodobnie ważniejsze niż wtedy, gdy mamy trudny piątek. Ważniejsze jest zrozumienie, dlaczego wszystko poszło dobrze, i upewnienie się, że nie schrzanimy tego!” - zakończył.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.