F4. Dobrzański chce utrzymać progres

W miniony weekend Dobrzański osiągnął najlepszą pozycję w sezonie hiszpańskiej F4. Dziewiętnaste miejsce w biegu numer dwa na Paul Ricard, a do tego wiele zyskanych pozycji w każdym z trzech wyścigów potwierdzają systematyczne zbliżanie się do środka stawki – co stanowi dla zawodnika tegoroczny cel.

Teraz przed polskim kierowcą kolejne wyzwania, tym razem we włoskim czempionacie. W sobotę i niedzielę ściganie przenosi się do Toskanii. Położony tam tor Mugello jest uwielbiany przez zawodników, ponieważ składa się z szerokich i szybkich łuków, które pozwalają wykorzystać potencjał aerodynamiczny samochodów oraz złapać płynny rytm jazdy. Pętla liczy 5,245 kilometra, a ponad kilometrowa prosta startowa sprzyja wyprzedzaniom do pierwszego zakrętu.

Wiktor Dobrzański w najbliższej rundzie pojedzie w barwach zespołu AS Motorsport, z którym sięgnął po swoje pierwsze podium debiutantów podczas zawodów F4 CEZ na Red Bull Ringu.

- Po Mugello jeździłem pierwszy raz samochodem w specyfikacji włoskiej Formuły 4 podczas testów - przypomniał Dobrzański. - Tor mi się spodobał, dlatego z dużym entuzjazmem przystąpię do tego weekendu. Ostatnio na Paul Ricard notowałem spory awans w każdym z wyścigów, tocząc po drodze dużo dobrych walk i osiągając najlepsze miejsca w hiszpańskiej serii F4. Celem jest utrzymanie tej formy i jednocześnie praca nad tempem kwalifikacyjnym, gdzie rezerwy są w tej chwili największe.

- Do tej rundy przygotowań będzie mniej, bo tym razem nie było tradycyjnych testów przed startem treningów, więc to kolejna szansa na zdobycie nowego doświadczenia. W nadchodzącej rundzie pojadę w barwach AS Motorsport, z którym zdobyłem swoje pierwsze podium w Formule 4 podczas zawodów F4 CEZ. Szykuje się sporo zaciętej rywalizacji, dlatego zachęcam do oglądania wszystkich trzech wyścigów.

Transmisje na żywo z wyścigów sezonu Italian F4 Championship są dostępne tutaj.