Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kolejna seria Dobrzańskiego

Wiktor Dobrzański już w nadchodzący weekend zadebiutuje we włoskich mistrzostwach Formuły 4. Kierowca znany do tej pory z występów w hiszpańskiej F4 potwierdził, że wystartuje w pozostałych rundach Italian F4 Championship 2024.

Wiktor Dobrzański, AKM Motorsport

Włoska Formuła 4 jest uznawana za najsilniejszą serię na tym poziomie wyścigów samochodowych. To tutaj ścigają się najbardziej utalentowani kierowcy, którzy dopiero co przesiadają się z kartingu. Przez ostatnią dekadę w tej stawce rywalizowało wiele znanych nazwisk takich, jak Lance Stroll, Oliver Bearman czy Kimi Andrea Antonelli.

Pierwszy Polak z podwójnymi startami

Wiktor Dobrzański będzie pierwszym Polakiem w historii, który w jednym sezonie połączy starty w dwóch najważniejszych seriach Formuły 4. Co mówi przed rozpoczęciem sezonu Krakowianin?

- Jestem podekscytowany możliwością startów we włoskiej F4 - przekazał Dobrzański. - Od wielu lat jest uznawana za najbardziej konkurencyjne mistrzostwa na tym poziomie, dlatego walka z najlepszymi kierowcami będzie bardzo cenna. Na tym etapie najważniejsze są dla mnie kolejne kilometry wyścigowe, dzięki którym mogę wyciągać wnioski. Nie mogę się doczekać, aby poznać słynne tory z kalendarza Italian F4 Championship.

W obu seriach kierowcy ścigają się tym samym samochodem - Tatuusem F4 T-421. Jednak istnieje kilka kluczowych różnic, przez co jazda i rywalizacja ma różne oblicza.

Wiktor Dobrzański, AKM Motorsport

Wiktor Dobrzański, AKM Motorsport

- Pomimo faktu, że bolidy są takie same, to pomiędzy włoską a hiszpańską F4 jest duża różnica. Największa z nich wynika z opon, ponieważ hiszpańska F4 jeździ na oponach Hankook, a włoska na Pirelli. Hankooki są twardsze, z kolei Pirelli są około 0,5 s szybsze na okrążeniu. To sprawia, że bolidy są pod nie inaczej ustawiane. We włoskiej F4 wszystko dzieje się szybciej i agresywniej niż w hiszpańskiej. W ten sposób technika jazdy wymaga adaptacji oraz potrzebny jest nieco inny zestaw umiejętności.

Sezon włoskiej F4 ruszył w Misano na początku maja, a w najbliższych dniach stawka pojawi się na słynnym torze Imola. - Nie mogę się doczekać startu na Imoli, ponieważ jest to naprawdę historyczny tor, a także bardzo szybki. Niektóre obiekty, takie jak Barcelona i Paul Ricard, pokrywają się w obu kalendarzach, co w mojej sytuacji mi pomoże. Największym wyzwaniem jest przygotowanie się na wiele zupełnie nowych dla mnie torów oraz przeskok między różnymi dostawcami opon.

Transmisje na żywo z sezonu Italian F4 Championship są dostępne tutaj.

Harmonogram

Piątek, 31 maja:
9:40 Trening 1
14:30 Trening 2

Sobota, 1 czerwca:
10:40 Kwalifikacje 1
11:05 Kwalifikacje 2
17:30 Wyścig 1

Niedziela, 2 czerwca
9:00 Wyścig 2
15:30 Wyścig 3

informacja prasowa

Poprzedni artykuł Przyrowski zadowolony po inauguracji
Następny artykuł Juniorzy tym razem bez podium

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry