Kucharczyk jest jednym z najlepszych młodych polskich kierowców. Polak po udanym sezonie w hiszpańskiej Formule 4 w 2022 roku, gdzie zdobył trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, przeszedł do serii GB3 rywalizującej głównie na brytyjskich obiektach.

Zeszły sezon nie był dla polskiego juniora zbyt udany, ale pomimo jazdy w jednym z najgorszych zespołów kilkukrotnie zdołał pokazać swój talent, który wychwycił Oliver Oakes (twórca zespołu Hitech).

Na początku tego roku brytyjski zespół podpisał kontrakt z Polakiem, a ten odpłaca się bardzo dobrymi wynikami. Aktualnie polski kierowca jest w tabeli na trzeciej pozycji i traci do liderującego Louisa Sharpa (Rodin Motorsport) zaledwie 13 punktów.

Dużo mówi się o tym, że w kontrakcie Kucharczyka jest klauzula, która po zdobyciu mistrzostwa GB3 otwiera mu autostradę do F3 jeżdżącej podczas weekendów F1.

Problemem w jego przypadku jest jednak budżet, ponieważ kilka tygodni temu polski zawodnik stracił wsparcie jednego ze swoich największych sponsorów, jakim do tej pory był Orlen.

Budkowski podczas niedzielnego studia na antenie Viaplay stwierdził, że dobre wyniki Kucharczyka w GB3 przyciągają wielu sponsorów, którzy prawdopodobnie będą w stanie pokryć jego przyszłe występy.

- Wygląda na to, że w tym roku udało nam się znaleźć rozwiązanie z zespołem Hitech, które pozwoli nam dokończyć sezon w GB3. Oczywiście [na przyszły rok] ambicją jest to, żeby przejść do Formuły 3, tylko w tym momencie jest z tym duży problem.

- Żeby przejść do Formuły 3 trzeba mieć duży budżet, a często żeby go zebrać trzeba przedstawić projekt potwierdzający szansę przejścia do juniorskiej serii.

- Pracujemy nad tym, mamy wiele pozytywnych rozmów w tej chwili z potencjalnymi sponsorami na przyszły rok, więc to wszystko cały czas jest w progresie.

Były dyrektor wykonawczy zespołu Alpine potwierdził, że Kucharczyk przyciągnął uwagę ekip z serii towarzyszącej Formule 1.

- Tymek ma aktualnie wyjątkowe wyniki i dzięki temu dwa razy w tygodniu mam telefony od zespołów Formuły 3, które interesują się Tymkiem na przyszły sezon. Zainteresowanie jest spore, ale największy problem jest z dopięciem budżetu.