Formuła E. Portland wyłoni nowego mistrza świata?

Po dwóch E-Prix Szanghaju Nick Cassidy umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji kierowców. Przez przymusowy pit stop Pascala Wehrleina w drugim wyścigu, już za miesiąc będzie mógł sięgnąć po tytuł mistrzowski.

Do końca sezonu pozostały dwie rundy w Stanach Zjednoczonych i Londynie. Przewaga Cassidy'ego nad Wehrleinem wynosi 25 punktów, co oznacza, że Nowozelandczyk nie zostanie mistrzem po następnym wyścigu. W tym celu musi zgromadzić 33 oczka więcej niż Niemiec, 23 więcej niż Evans i 22 więcej niż Rowland.

Do zdobycia jest jeszcze 116 punktów, co oznacza, że dziewięciu kierowców nadal ma matematyczne szanse na mistrzostwo. W przypadku potknięcia Cassidy'ego, o tytuł będzie jednak walczyła wyłącznie czołowa czwórka: Wehrlein, Evans i Rowland.

Jake Dennis przyznał po niedzielnym wyścigu, że nie wierzy, aby miał jakiekolwiek szanse na wywalczenie mistrzostwa drugi rok z rzędu, a jego priorytetem stał się przyszły sezon.

- Cassidy jest teraz daleko przed nami, z całą pewnością wypadam z rywalizacji - powiedział dla Motorsport.com. - Jestem rozczarowany, że to koniec mistrzostw, ale po prostu wykonali od nas lepszą robotę. Musimy rozwiązać nasze problemy przed przyszłym rokiem.

Sytuacja w klasyfikacji zespołów jest praktycznie rozstrzygnięta. Jaguar TCS Racing ma niemal dwukrotną przewagę nad trzecim Nissanem. Aby sięgnąć po tytuł mistrzowski, Nick Cassidy i Mitch Evans muszą zdobyć 21 punktów więcej niż Pascal Wehrlein i Antonio Felix da Costa.Wicemistrzostwo Porsche jest niemal przesądzone.

Nadal trwa jednak walka w Pucharze Producentów. Nowa klasyfikacja została wprowadzona w trakcie sezonu, podczas E-Prix Sao Paulo. Po 12 rundach Jaguara i Porsche dzielą zaledwie dwa punkty, a Nissan i Stellantis wciąż mają matematyczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca. W tym sezonie Puchar Producentów nie stanowi części Mistrzostw Świata. Stanie się tak dopiero od przyszłego roku.

W sezonie 2022–2023 Jake Dennis wniósł trofeum przed własną publicznością podczas pierwszego wyścigu w Londynie. Ponieważ Nick Cassidy nie dojechał do mety I E-Prix, stracił szanse mistrzostwo.