Nick Tandy jako pierwszy w historii

Po wczorajszej wygranej z Porsche Penske Motorsport w inaugurującej sezon IMSA rundzie na Daytona International Speedway, 40-letni Brytyjczyk został pierwszym kierowcą, który triumfował w klasyfikacji generalnej czterech największych wyścigów 24-godzinnych.

Pierwszy krok w tym celu Nick Tandy postawił w 2015 roku, zwyciężając z Porsche w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Trzy lata później do swojego dorobku dopisał pierwsze miejsce na Nurburgringu oraz dwa dwa lata później na Spa, a wczoraj także na Daytonie.

Race winner #7 Porsche Penske Motorsport Porsche 963: Felipe Nasr, Nick Tandy, Laurens Vanthoor

Autor zdjęcia: Andreas Beil

- Bycie pierwszą osobą w historii, która dokonała czegoś takiego, jest naprawdę niewiarygodne - powiedział podczas konferencji prasowej po wyścigu. - Przede wszystkim musisz być dumnym z tego, że znalazłeś się we właściwym miejscu, by w ogóle móc rywalizować w tych wyścigach, a potem wsiąść do samochodu i walczyć o zwycięstwo.

Dopóki nie wygrałem na Spa, nigdy wcześniej nie myślałem o rekordach i podobnych sprawach. Od tamtego dnia 2020 roku chciałem to [24 godziny Daytony] odhaczyć na swojej liście.

- Zdobycie czterech najważniejszych zwycięstw w 24-godzinnych wyścigach… już jedna wygrana byłaby niezwykłym osiągnięciem, a mieć na koncie cztery, plus kilka triumfów na Sebring i Petit [Le Mans], to po prostu spełnienie marzeń

#7 Porsche Penske Motorsport Porsche 963: Nick Tandy

Autor zdjęcia: James Gilbert - Motorsport Images

Nie było to jednak pierwsze zwycięstwo Tandy'ego na Daytonie. Wcześniej dokonał tego z Porsche North America w 2014. Wówczas stanął jednak na najwyższym stopniu podium w klasie GTLM, wczoraj z kolei najwyższej klasy GTP.

Drugi rok z rzędu zwyciężyła załoga z numerem 7. Porsche Penske Motorsport. W ubiegłym sezonie jej skład stanowili Felipe Nasr, Josef Newgarden, Matt Campbell i Dane Cameron. W miniony weekend u boku Nasra zasiedli Laurens Vanthoor i Nick Tandy.