Palou wyrwał zwycięstwo z rąk Herty
Alex Palou wygrał ósmą rundę IndyCar 2023, odbierając prowadzenie z rąk Coltona Herty, który w końcówce wyścigu stracił kilka pozycji mimo wcześniejszej dominacji.
Colton Herta poprowadził stawkę do zielonej flagi na początku wyścigu i utrzymał prowadzenie w pierwszym zakręcie, podczas gdy Alex Palou zaatakował Pato O'Warda od wewnętrznej, aby zająć drugie miejsce.
O'Ward został zmuszony do odpuszczenia w tej sytuacji, a Kyle Kirkwood uderzył w niego, obracając się już na początku rywalizacji. Chwilę później doszło do kolejnej kolizji, gdy Santino Ferrucci został zepchnięty na trawę przez O'Warda.
Gdy Kirkwood zatrzymał się poza torem, na całym obiekcie zaczęła obowiązywać żółta flaga. Wyścig został wznowiony na czwartym okrążeniu, z Hertą prowadzącym przed Palou i Armstrongiem.
W końcówce tor był tak mocno nagumowany, że kierowcy na bardziej miękkiej mieszance trzymali się tempa w porównaniu z wcześniejszymi przejazdami. W tej sytuacji Colton Herta nadal miał dużą przewagę, gdy założył świeże opony twarde na 15 okrążeń przed końcem wyścigu.
Alex Palou zjechał do mechaników po raz ostatni okrążenie później, wyprzedzając O'Warda, Newgardena, Dixona i Ericssona. Colton Herta odzyskał prowadzenie, wykorzystując system push-to-pass.
Na dziewięć okrążeń przed końcem wyścigu wszystkie oczy były zwrócone na różnicę między Hertą a Palou, która spadła do 0,3 sekundy, gdy Herta jechał z większą ilością paliwa z powodu wcześniejszego postoju.
Palou wykonał atak na Hertę w pierwszym zakręcie na siedem okrążeń przed metą, wyprzedzając kierowcę Andretti Autosport po zewnętrznej. Palou dojechał do mety, wygrywając z przewagą 4,5 sekundy.
Newgarden, O'Ward i Dixon poszli w ślady Hiszpana na kolejnych okrążeniach, przez co był to bolesny koniec wyścigu dla Coltona Herty, który zdominował jego wcześniejszą fazę.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.