Atak na pozycję lidera
Już w najbliższy weekend zawodnicy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski staną do rywalizacji w drugiej rundzie tegorocznych zmagań.
Na starcie nie zabraknie reprezentantów Yamaha POLand POSITION, którzy po udanej rundzie w Brnie liczą na kolejne doskonałe rezultaty. Nasi młodzi zawodnicy w klasie Superstock 600, Mateusz Korobacz i Artur Wielebski prowadzą w klasyfikacji generalnej i liczymy, że razem z Grzesiem Szczypką powiększą swoją przewagę punktową po niedzielnym wyścigu.
Wysokie oczekiwania stawiamy też przed Adamem Badziakiem, który w Brnie był trzeci (najlepszy z polskich zawodników) i po drugiej rundzie ma szansę zostać liderem Mistrzostw Polski w klasie Superstock 1000. Naszym czarnym koniem będzie tradycyjnie Michał Pernach, który w Brnie pokonał po starcie ponad trzydziestu rywali w klasie Supersport. Swoją imponującą jazdą potwierdził, że zasługuje na miano „Króla Brna”.
Pierwsze treningi zespól odbędzie już w piątek, a kwalifikacje w sobotę. Na ostateczne rezultaty musimy poczekać do niedzieli, gdzie mamy nadzieję przekażemy kibicom dobre nowiny. Zaraz po wyścigach cały zespół Yamaha POLand POSITION uda się do konsulatu w Bratysławie, gdzie odda głosy w drugiej turze wyborów prezydenckich. Team Yamaha POLand POSITION stanowi monolit i dlatego oddamy swoje głosy na kandydata, którego nazwisko zaczyna się na literę K. Zachęcamy wszystkich do głosowania zgodnie ze swoimi przekonaniami.
Adam Badziak:
Cieszę się, że Mistrzostwa Polski zawitają na nowy tor. Obiekt na Słowacji jest bardzo imponujący i na pewno pomoże w rozwoju regionu, w którym powstał. Zazdroszczę, że w Polsce nie mamy takiego miejsca do ścigania. Nasi młodzi zawodnicy podczas treningów kręcili bardzo dobre czasy mimo zmiennych warunków atmosferycznych i to pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Miło nam poinformować, że partnerem zespołu Yamaha POLand POSITION podczas rund zagranicznych będzie firma STOCK Polska sp. z o.o.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.