Opinie po GP Walencji

Jestem bardzo szczęśliwy, bardziej niż na Motegi, kiedy przypieczętowałem mistrzostwo. Alex zdobył tytuł w Moto3, na który zasłużył, a mi udało się zamknąć sezon zwycięstwem w Walencji. Gratulacje dla mojego brata za ten sezon, ponieważ razem z Hondą wykonali świetną pracę w tym roku. Teraz nadszedł czas na świętowanie, na co każdy zasługuje, ponieważ będzie ciężko powtórzyć taki sezon jak ten. Podczas wyścigu przypomniałem sobie Aragonię, ponieważ wtedy padało i był moment, kiedy rozważałem czy zmienić motocykl. Ostatecznie zachowałem spokój i nasza strategia okazała się udana. Podziękowania dla zespołu za ich wszystkie wysiłki w tym sezonie.VALENTINO ROSSI: - Jestem szczęśliwy, bowiem pozytywnie zakończył się ten sezon dla mnie i dla mojego zespołu, po świetnym wyścigu i dobrym wyniku w Walencji. Dla mnie to wielkie osiągnięcie, zdobyć pole position i finiszować na drugim miejscu, szczególnie że ten wyścig był bardzo trudny, a warunki niebezpieczne. Starałem się utrzymać koncentrację i nie popełnić błędu. Trochę szkoda, że zacząłem mieć problemy z prawą stroną opony, ponieważ nie byłem tak daleko za Markiem, ale to i tak dobry sezon. Zajęliśmy drugie miejsce w mistrzostwach, byliśmy kilka razy na podium i wygraliśmy dwa wyścigi.  Teraz musimy pracować, abyśmy w przyszłym roku byli jeszcze lepsi. Mój pech nazywa się Marc Marquez, ponieważ gdyby nie on, wygrałbym wiele wyścigów i zdobył mistrzostwo. Wykonał fantastyczną pracę i zwyciężył w wielu wyścigach. Walka z nim to duża przyjemność, ale nie jesteśmy tak daleko, nigdy się nie poddamy i spróbujemy się zbliżyć.DANI PEDROSA: - To nie był mój najlepszy sezon i oczywiście nie jestem zadowolony, ale trzeba wyciągnąć pozytywne wnioski z tej sytuacji, bo wiele nauczyłem się w tym roku. W ciągu najbliższych kilku dni mamy kilka testów i postaramy się jak najlepiej wykorzystać motocykl przed kolejnymi testami w lutym. Wyścig był trudny. Mocno padało w niektórych obszarach toru i ciężko się było utrzymać, ponieważ inne części toru były suche. Podejmowaliśmy ryzyko, ale równocześnie byliśmy ostrożni. Z drugiej strony udało się finiszować na podium, to dobrze, bowiem nie zdobyłem punktów w dwóch poprzednich wyścigach.