Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Rea zaskoczony wynikami

Jonathan Rea nalega, że nie jest zniechęcony brakiem zwycięstwa w WSBK na Kayalami.

Żartuje, że dałby sobie nawet rękę uciąć za drugie i piąte miejsce w niedzielnych wyścigach. Irlandczyk w drugim wyścigu, startując z jedenastego pola, znalazł się na prowadzeniu. Utrzymywał się na pierwszym miejscu przez większość czasu, ale na dwa kółka przed metą minął go Leon Haslam.

- Na drugi wyścig wprowadziliśmy drobną zmianę i potem miałem świetny start – mówił Rea. – Od tego momentu łatwo jechało się na prowadzeniu. Jednak Haslam wykonał gwałtowny manewr i musiałem zadowolić się drugą pozycją. Generalnie dałbym sobie odciąć rękę, gdyby ktoś wcześniej zaoferował mi takie wyniki. Chciałbym też podziękować zespołowi za dodanie otuchy, ponieważ to nie wyglądało zbyt klarownie po rozgrzewce. Nie mogę już doczekać się Salt Lake City, po tym jak znów byliśmy na podium.

- Miałem dobry start w drugim wyścigu, ale nie mógłbym utrzymać innych zawodników za sobą, ponieważ miałem problemy z przyczepnością. Nawet kiedy spadłem na dziewiąte miejsce, z dużą stratą do czołówki, nie przekreślałem żadnego zakrętu ani żadnej prostej. Udało mi się pojechać konsekwentnie kilka okrążeń i pod koniec wyprzedziłem kilku zawodników - podsumował zawodnik Hondy.
 

Poprzedni artykuł Kolejne zwycięstwo Yamaha POLand POSITION
Następny artykuł Fabrizio wraca do formy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry