Szkopek utrzymuje prowadzenie w WMMP
W miniony weekend na węgierskim torze Panoniaring rozegrano równocześnie dwie rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski oraz Alpe Adria Roadracing Championschip.
Jeden z najbardziej doświadczonych polskich zawodników wyścigowych, Paweł Szkopek w sobotę był najszybszy wśród Polaków, w niedzielę zajął drugie miejsce w krajowym czempionacie. Pozostaje też liderem klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski.Paweł Szkopek może czuć sportową satysfakcję z przebiegu ostatnich dwóch dni, pomimo że nie należały one do najłatwiejszych. Głównym celem zawodnika była walka o podium i kolekcjonowanie kolejnych punktów w Mistrzostwach Polski. Podczas sobotniego wyścigu Paweł był najszybszym Polakiem, a w klasyfikacji Alpe Adria zajął drugie miejsce. W niedzielę, po awarii hamulców, przejechał linię mety jako piąty zawodnik, zajmując drugie miejsce w klasyfikacji WMMP.Paweł Szkopek: Sobotni wyścig należał do bardzo udanych. Będąc zawodnikiem czeka się właśnie na takie ściganie, kiedy wszystko podczas zawodów układa się w dobrze działającą całość. Mimo startu z szóstej pozycji sukcesywnie przebijałem się do przodu obejmując prowadzenie wśród Polaków i utrzymując je do mety. Niedziela była niestety znacznie mniej szczęśliwa. Tuż przed naszymi zawodami, mój brat Marek miał wypadek podczas wyścigu. Dosłownie wyleciał z motocyklem w powietrze. Został odwieziony do szpitala, nie mamy jeszcze dokładnych wieści dotyczących skali obrażeń. Pomimo, że znacznie lepiej wypadłem na niedzielnych kwalifikacjach, osiągając drugi czas, sam wyścig nie ułożył się modelowo. Skończyły mi się hamulce, od szóstego kółka nie byłem w stanie wyprzedzać, wynosiło mnie poza tor. Musiałem odpuścić, nie chciałem niepotrzebnie ryzykować. Cały czas w tyle głowy miałem to, co dzieje się z Markiem, psychicznie na pewno to nie pomogło. Irek Sikora wyprzedził mnie właśnie na hamowaniu, ja postanowiłem nie podejmować dużego ryzyka i bezpiecznie dojechać do mety. Przekroczyłem ją jako drugi Polak.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.